
Antoni Trzeszczkowski to bardzo dobry malarz-batalista i z tego typu prac słynął. Obraz z aukcji w Dudsseldorfie może, choć nie musi nawiązywać do tematyki monachhijskiej. Jest o niebo lepszy i okazał się dużo tańszy od wielkorotnych powielań Wasilewskiego/ Zygmuntowicza czyli Baranowskiego.
Lot 1285. Trzeszczowski, Antoni 1902 Warschau – 1972 Warschau. Pferdeschlitten von Wölfen verfolgt. Öl/Lwd., 40 x 60 cm. Dusseldorfer. 05/13/23. Sold 1,000 euro
Przepraszam, jestem laikiem, ale jak dla mnie ten obrazek to absolutna porażka. Brak jakichkolwiek proporcji – ludzie na saniach wielkości koni. Brak znajomości koni – prawa noga podniesiona tak wysoko, jak do skoków przez przeszkody, a prawa w tym czasie prawie wyprostowana. Nogi w ogóle są za krótkie. Drugi koń w zbyt oddalonej perspektywie (za mały) wygląda jakby biegł w przeciwnym kierunku. Śnieg nijaki, trawy przykryte śniegiem tak nie wyglądają itp.
Obraz tak zly, ze az smieszny….mozna by pomyslec, ze autor obrazu chcial sparodiowac monachijczykow… do tego brak wilkow i psa…niedopuszczalne.