W opisie brakuje tytułu pracy oraz typowej ‘płóciennikowej’ nagiej dziewczyny, która mogłaby jeszcze bardziej ożywić ten surrealistyczny krajobraz. Bukowski nie zauważył, że artysta już nie żyje od dwóch lat – może wtedy cena estymacyjna byłaby wyższa. Inni to zauważyli, bo obecna oferta ociera się o SEK 7,000.
Lot 1387509. Henryk Plociennik (Poland, Born 1933), oil on canvas signed, 65 x 55 cm. Estimate SEK 3,000. Bukowskis. 04/04/22
Cenię sobie bradzo twórczość Zygmunta Ajdukiewicza lecz ten olej z aukcji w Bonhams, bardzo ‘monachijski’, nie bardzo. Na pewno ktoś się znajdzie kto go kupi a potem sprzeda w Polsce. Obraz jest bardzo ‘wieruszowsko-kowalski’ lecz brakuje mu rzetelnego wykończenia. Nie podobają mi sie dwa psy niemal stojące przy rozpędzonych saniach – czegmu się one tam przypatrują? Nie podoba mi się wiszący w powietrzu koń ciągnący sanie, którego ani jedno kopyto nie jest zanurzone w śniegu. Podobne jest z psami śmigającymi w powietrzu (latające psy). Twarz woźnicy, siedzącego w saniach, jest niestarannie namalowana a to jest przecież pierwszoplanowa postać. Zad konia był początkowo bardzo okrągły i artysta niestaraniie przykrył jego fragment białą farbą, przez który nadal zad prześwituje. Jest wiele zatem szczegółów świadczących o ‘odpierniczeniu’ tej pracy przez Zygmunta Ajdukiewicza i czyżby braku jego znajomości z pracami Brandta, Szernera, Wieusza, a nawet miniatur Szykiera. W sumie, gdyby nie dobra sygnatura to pomyślałbym, że tę pracę malował ktoś inny (i może tak było!), choć nie mam na to dowodów. Praca ta jest słaba ale jak się ją dobrze podrasuje reklamą w polskiej prasie (tak jak Rubensa) to da się z niej jeszcze wyciągnąć jakieś spore pieniądze- mamy od tego najlepszych specjalistów.
Lot 42. Sigismund Ajdukiewicz (Polish, 1861-1917). Home from the hunt, signed ‘Zygsmund Ajdukiewicz’ (lower left), oil on canvas, 53.5 x 84cm (21 x 33in). Estimate £7,000 – £10,000. Bonhams. 03/30/22. Sold 40,250 GBP.
Znakomita martwa natura Alojzego Trendla, malarza tzw. szkoły sopockiej. Malarz jest całkowicie nieobecny na polskich rynkach i ani jedna praca tego artysty nie znalazła sie of 1990 roku na aukcjach. Przez pewien okres życia Alojzy Tredel uczył malarstwa w Afryce, zamiast uczyć polską młodzież w szkołach artystycznych. Mógłby w tych szkołach coś przekazać i czegoś nauczyć a tak to jest jak widzimy.
Lot 2153802. ALOJZY TRENDEL (POLEN 1923 -1998). Still life, oil on canvas, signed on verso. 35.5×43 cm, frame dimensions 53 x 60 cm. Cracks in Board, Abrasions. Garpenhus Auktioner. 03/28/22. Sold 387 euro
Olej polskiego emigranta z okresu II wojny światowej i żołnierza kampanii wrześniowej jak też wojska polskiego w Anglii.
Lot 188. Marian Kratochwil (1906-1997) Polish. “Grazalema, Andalucia, Spain“, Oil on Canvas, Signed and Inscribed verso, 18.51″ x 14.5” (47 x 36.8cm). Provenance: Collection of R Knight, 1981. Estimate £500 – £800. Parker Fine Auctions. 04/07/22
Aukcja z pastelem Fangora jest dopiero za ok 6 tygodni a zatem każdy z zainteresowanych tym kołem ma czas by wystąpić do banku o pożyczkę, sprzedać swoj samochód, mieszkanie lub dom. Wielka okazja życia by zostać milionerem na starość.
Osobiście preferuję Leniny Fangora, są do wybory aż dwa jego autorstwa i dobrze pokazują stan uniesienia tego artysty, zwłaszcza ten wykonany w 1957 roku, już po odwilży październikowej. Jeszcze w 1960 roku malował plakaty pierwszonmajowe.
Lot 6001. WOJCIECH FANGOR 1971 ORIGINAL OIL ON PAPER. Original oil pastel on paper titled “Circle” by Wojciech Fangor (1922 – 2015) Polish painter, graphic artist, sculptor and a co-creator of the Polish School of Posters. Hand signed lower right, dated 1971. Verso Gallery tag reads: Chalette International 9 East 88 Street Ney York, NY. 10028 Condition: very good and well cared for, professionally matted and framed. Dimensions: approx. 24×20 inches . Estimate $6,000 – 10,000. Affiliated Auctions. 05/04/22
List Tadeusza Makowskiego z rysunkiem artysty. Obiekt mogący zainteresować kolekcjonera autografów jak też sztuki.
Tadeusz Makowski. List
Lot 945. JOZEF TADEUSZ MAKOWSKI (TADE MAKOWSKI) (1882-1932) Autograph letter signed. Espaly (Le Puy), 24 September (1920) 2 pages on one sheet 26 x 22,5 cm approximately. In French. Weakened edge on the drawing page, small restored damages affecting some words but not affecting the sketch. Autograph letter signed to his Parisian modern art dealer, Georges Chéron, illustrated with an original watercolour and pencil drawing of four farm workers. Preparatory sketch of an important painting which Makowski refers to in his letter. “… I am working a lot and as the weather is still good I hope to take advantage for some studies outside. I would like to stay until 15 October…” “… I have things that are a little more daring in colour and form – I believe that it is the form and always the form that must be deepened – We are living in a time when the plastic truths of form need research and affirmation. This is the problem that worries me more and more…… ” Polish painter and illustrator Tadeusz Makowski, better known as Tadé Makowski, settled in Paris in 1909 and was influenced by Cubism and Fauvism. When the First World War broke out, as a citizen of an enemy state (part of Poland annexed by Austria), he left Paris and went to live in Brittany in the Finistère, invited by his friend Wladyslaw Slewinski. He returned to the capital at the end of the war. In the years that followed, he made several trips, notably to Brittany and Auvergne where he discovered the village of Espaly, where he experienced a return to nature and reflected on his way of painting. In 1932 he fell seriously ill, but although very weakened by the illness, he undertook a last trip through Belgium and the Netherlands during which he painted a lot. He died on 1 November 1932 in Paris. Estimate 2,500 – 3,000 euro. Hermitage Fine Art. 03/26/22. Sold 2,500 euro
Czesław Wasilewski. Winterliche Fahrt mit Pferdefuhrwerk
Olej sygnowany jest nazwiskiem Czesława Wasilewskiego, który utożsamiany jest również z F. lub I. Zygmuntowiczem. To utożamianie trwa już od dziesiątek lat, choć kto krył sie pod tymi dwoma pseudonimai to już było wyjaśnione na tym blogu i można odszukać. Nazwisko jest pseudonimem a okres życia jest wymyślony i powielany od lat. Kompozycja z aukcji jest zgrabna i autor potrafił machnąć jak ten spory obrazek zapewne na posiedzeniu.
Lot 171. Wasilewski, Czeslaw (Warschau, Lodz 1875-1947). Winterliche Fahrt mit Pferdefuhrwerk. Sign. Öl auf Lwd. 49×80 cm. (Riss am ob. Bildrand, etwas wellig u. Delle links unten). Starting 960 euro. Leo Spik. 03/24/22. Sold 2,400 euro.
Lot 58. Katarzyna KOBRO. “Femme nue assise“. Sculpture en bronze, signée. Fonte Clementi. Dim. 21 x 17 x 12 cm. Estimate 10,000 – 15,000 euro. Ivoire – Primardeco. 03/30/22. Sold 11,500 euro
Odlewy prezentowanej na górze rzeźby pojawiają się raz na kilka lat w Belgii lub we Francji. Dolnej nie widziałem jeszcze na rynku. W przypadku obu egzemplarzy brakuje numeru odlewu, lecz nie spodziewam się by nakłady w firmie Clementi, tych (prawdopodobnie) pośmiertnych odlewów, były większe od 10 sztuk. Kilka lat temu odlewnia Clementi wykonała odlewy kilku rzeźb Katarzyny Kobro w ilości 10 sztuk, lecz nie tych prac.
Warto pomyśleć nad wartoscią monetarną i artystyczną rzeźb Katarzyny Kobro, wykonanych w ilościach ok 10 egzemplarzy w porównaniu do masowych odlewów Perseuszów Igora Mitoraja, wykonanych w ilości 6,000 egzemplarzy. Wartość artystyczną każdy sobie sam może oszacować natomiast wartość monetarną można sprawdzić, nawet na tym blogu. W Polsce na nadchodzących aukcjach, Perseusz Mitoraja wyceniony jest obecnie 40,000 – 60,000 PLN (Art House, 4-kwietnia) i to jest cena porównywalna do ceny rzeźb Katarzyny Kobro wykonanych w ilościach policzalnych na palcach obu rąk. Bezwzględne natarcie na zdezorientowanych polskich klientów natępuje pełnym frontem i to od wielu lat! Wiem, że jestem upierdliwy pod tym względem, ale i kropla drąży skałę. Może uda mi się komuś uratować złotówki.
Katarzyna Kobro.Femme assise
Lot 91. KOBRO Katarzyna 1898-1951 : Femme assise. Bronze à patine noire, signature et marqué HC. 21x19x15 cm. Fonte post mortem, cachet Clementi. Attestation de Gilbert Clementi fondeur précisant que cet exemplaire a été réalisé dans les années 80 par ses soins, à la demande de la galerie Franka Bernt.. Estimate 10,000 – 15,000 euro. Chaville Enchères. 04/10/22. Sold 18,500 euro
Mało mi znane oblicze Tamary Łempickiej. Cenę tego obrazu podrasuje polski rynek.
Lot 19. Tamara de Lempicka Polish/Russian, 1898-1980. Abstract Composition in Blue, circa 1963. Signed Lempicka (ll). Oil on canvas. 36 x 24 inches (91.4 x 61 cm). Provenance: Enrique de la Medina-Caraza, acquired from the artist in 1970. Private collection, 1989. Sale, Gallery 68, Toronto. Literature: Alain Blondel, Tamara de Lempicka, Catalogue Raisonné 1921-1979, Lausanne, 1999, no. B. 460, p. 411. The Collection of Dr. Thomas Chua. Estimate: $3,000 – $5,000. Doyle. 04/05/22
Należy obserwować i zapamietać ten obraz bo może on wkrótce pojawić sie w Warszawie jako praca Jeana Lambert-Ruckiego, co chyba nie jest prawdą. Wycena w Polsce to od 30,000 złotych w górę, zależy oczywiście od wyceniacza, czy to będzie warszawski czy też gdański. A obraz nosi wyraźnie napis ‘Atelier’ co absolutnie wyceniaczom nie przeszkodzi w bożej aktywności.
Lot 50. Lambert-Rucki, Jean (1888 Krakau – 1967 Paris). Le Couple. 1930. Öl auf Malkarton. 12,3 x 22 cm. Links oben signiert und datiert, rückseitig bezeichnet Atelier J. Lambert-Rucki und betitelt. Mit Rahmen 30 x 39,2 cm. Opening 1,200 euro. Auktionshaus Quentin. 04/23/22. Sold 2,200