Władysław Chmieliński (1911 – 1979)

Władysław Chmieliński. View from Warsaw with the Sigismund’s Column on a winter’s day

Lot 2226/37. Wladislaw Chmielinski (b. Warsaw 1911, d. s.p. 1979). View from Warsaw with the Sigismund’s Column on a winter’s day. Signed W. Chmielinski. Oil on canvas. 35×50 cm. Estimate 8,000–10,000 DKK (~$1,130 – 1,400). Rasmussen. 06/27/22

Już przez kilka lat nie pisałem o pracach Władysława Chmielińskiego i chyba kiedyś dałem sobie słowo, że nie będę więcej pisał. Nie pisałbym, gdyby nie przypadkowy rzut oka na nadchodzące polskie aukcje. Jest tam doprawdę wiele prac tego malarza i chyba każdego dnia roku można sobie kupić ręki tego malarza widok z Warszawy zimą lub pędzące sanie w polu a może nawet pędzący orszak ślubny przez wieś. Jakie są ceny? Są oczywiście zupełnie inne na rynkach zagranicznych a inne w Polsce i to jest już normalne. Warto jednak porównac sobie ceny polskie, w różnych domach aukcyjnych, by zobaczyć, który z domów jest doprawdę bezczelnym krwiopijcą a który jedynie normalnie chce sobie zarobić. Na początku o tej pracy z Rasmussen. Wycena średnia to ok $1,200 czyli ~5,400 złotych za mały format. Dojdą oczywiście różne opłaty aukcyjne, vat i ewentualnie koszta przesyłki. Teraz proszę popatrzeć na prawie indentyczne pracę Władysława Chmielińskiego z polskich aukcji. Jest to ten sam temat: sanna, bardzo podobne wymiary.

Rekordzistą w Polsce jest oczywiście Sopocki Dom Aukcyjny. Bez najmniejszej żenady, bez najmniejszego wstydu, z pełnym uśmiechem wycenia sobie poniższy obraz (60 x 80 cm) na 35,000 – 50,000 zł. Cena wywoławcza to 25,000 złotych.

Władysław Chmieliński. Pędzące trojki. Sopocki Dom Aukcyjny (lot 40. aukcja 07/06/22)

Drugą z identycznych prac znalazłem w Agrze-Art. Tam patrzą na twórczość Władysława Chmielińskiego dużo rozsądniej i chyba szanują klienta. Obraz bardzo podobny (poniżej) jest wyceniony na 10,000 – 18,000 złotych z ceną wywoławczą 8,000 złotych. Trzeba jednak przyznać, że wymiary tej pracy są nieco mniejsze bo jedynie 51 x 71 cm, czyli mamy powierzchnię zamalowaną o 25% mniej. Może to i lepiej, że mniej.

Władysław Chmieliński. Pędzące sanie. Agra Art (lot 47, aukcja 06/26/22)

Jako trzecia identyczną kompozycję, choć już bez jednej z trójki koni, wystawił Krakowski Dom Aukcyjny. Jest wyceniona w przedziale 10,000 – 15,000 złotych , z ceną wyjściową 9,500 PLN. Jej wymiary to 50,5 x 70 cm, czyli Władysław Chmieliński malował tego samego dnia co pracę w Agrze Art.

Władysław Chmieliński. Na sannie. Krakowski Dom Aukcyjny (lot 22, aukcja 06/14/22)

W zasadzie te trzy prace różnią się nieco tytułami, nieco wymiarami i drobnymi szczegółami. Jakby poszukać w historii sprzedaży to pewnie odnalazłbym jeszcze 10-20 prac prawie identycznych. Gdybym poszukał innego tematu, czyli tego z Rasmussen, to też odnalazłby ze 20 podobnych zimowych widoków na Kolumnę Zygmunta. Słowem, jest obciach sprzedawany w domach aukcyjnych i palmę pierszeństwa otrzymuje ode mnie Sopocki Dom Aukcyjny, który chyba dba jedynie o sprzedaż a nie o klienta. Inaczej, firma zreflektowałaby się, co sprzedaje. Dlatego, jeśli ktoś chce kupić bez przymusu, z pozycji własnego masochizmu, obraz Władysława Chmielińskiego, kolejną replikę z repliki to lepiej niech zajrzy do Agry lub KDA a nie do SDA bo w tym osatnim łupią po kieszeniach w biały dzień.

Najlepiej to nie kupować pracy Chmielińskiego ale to już inny temat.

PS. Łamy Polish Art Corner są szeroko otwarte dla Sopockiego Domu Aukcyjnego by wyjaśnili mi i innym czytelnikom czym różni się obraz Władysława Chmielińskiego z ich aukcji, porównując do obrazów z Agry-Art czy Krakowskiego Domu Aukcyjnego. Zapraszam SDA.

Czesław Wasilewski (1875 – 1947)

Czesław Wasilewski. Heimkehr von der Jagd

Czesław Wasilewski vel Ignacy (czasami Franciszek) Zygmuntowicz urodził się w 1904 roku a zmarł w 1997 roku i to w dodatku pod zupełnie innym nazwiskiem. Proszę poszukać. Prawdą jest, że pracował w stajni malarskiej Kossaków i stąd te konie, wozy, pieski. Żaden z domów aukcyjnych, polskich czy niemieckich nie poprawi tego bo tam nie ma czasu na takie bzdury i liczy sie sprzedaż czyli zarobek. Poza tym, na pewno te dwa pseudonimy lepiej sprzedają się od prawdziwego nazwiska. Obrazek z aukcji niemieckiej jest ładny i pasuje do sieni dworku.

Lot 483. Czeslaw Wasilewski (1875-1947, POL), “Heimkehr von der Jagd“, 1920er Jahre, Öl/Lwd. auch: Ignacy Zygmuntowicz, u.r. signiert, HxB 50x80cm, gereinigt, fixiertes Craquelé, in Goldstuckrahmen, Gesamt-HxB 66,5x97cm. Provenienz: in den 1920er Jahren vom Künstler erworben, seitdem in Familienbesitz. Opening 3,000 euro. Auktionshaus Bieberle. 06/25/22

Ryszard Winiarski (1936 – 2006)

Ryszard Winiarski. Mini-game, 1992

Czy to można nazwać sztuką?

Lot 372. Ryszard Winiarski. (1936 Lwiw – 2009 Warschau). Mini-game. 1992. Acrylic and pencil on wood fully mounted on a hardboard. Freestanding in matching frame. Signed and dated on the plate, as well as titled on the verso. – Minimal paint abrasion at the edges of the framing. Estimate 1,200 euro. Jeschke, van Vliet Auctions Berlin. 06/24/22