Tamara Lempicka (1898 – 1980). Akwatinta z ok 1932 roku vs. Serigrafia po 1990 roku

Tamara Lempicka. Woman with mandolin, ca. 1933. Aquatint signed and numbered 41/100 lower left, 63 x 41 cm. Źródło: katalog Binoche et Giquello z dnia 15 kwietnia 2021, lot # 80 . Sold 28,000 euro

Kilka dni temu żartobliwie pisałem o akwatincie Tamary Łempickiej ‘Dziewczyna z mandoliną’, która będzie licytowana 15-go kwietnia we francuskiem domu Binoche et Giquello (https://polishartcorner.com/2021/04/07/tamara-lempicka-1898-1980-52/), że jej nie kupię bo czekam na oryginalny olej artystki. Ta akwatinta jest jedną ze 100 odbitek wyprodukowanych za życia artystki, około 1932 roku, ręcznie przez nią sygnowana i numerowana. Wycena tej pracy we Francji to 12,000 – 15,000 euro (około 54,000 – 68,000 złotych). Wracam do tego tematu z powodu artykułu p. Janusza Miliszkiewicza pt ‘Antykwariusze zdecydowanie podnoszą ceny’ jaki przeczytałem właśnie na portalu Parkiet (https://www.parkiet.com/Sztuka/304109981-Antykwariusze-zdecydowanie-podnosza-ceny.html. Jest w nim wspomniana ‘serigrafia barwna’ pracy Tamary Łempickiej o tym samym tytule (Femme bleue a la Guitare) na nadchodzącej aukcji w Sopockim Domu Aukcyjnym w dniu 14 kwietnia (zatem dzień przed aukcją we Francji). Odbitka z SDA (lot #15) i akwatinta z 1932 roku mają inne wymiary (97 x 60 cm vs 63 x 41 cm). Wycena w SDA to 60,000 – 75,000 złotych a cena wyjściowa 25,000 złotych. Jak pisze p. Miliszkiewicz o wycenie SDA: ‘To wyraźna sugestia dla potencjalnego nabywcy, że powinien tyle zapłacić, bo praca jest tego warta’. Zastanawiam się głośno czy rzeczywiście ta praca jest tyle warta. O ile akwatinta została wydana za życia Tamary Łempickiej to absolutnie nie mam pewności czy ten druk barwny powstał również za wiedzą artystki (założę się, że jednak nie). Serigrafia z SDA mogła powstać dużo później lecz została niewątpliwie wyprodukowana za zgodą rodziny artyski, skoro jest na niej wytłoczona sucha pieczęć z nazwiskiem Tamary Łempickiej. Warto zauważyć, że nakład pracy to 175 egzemplarzy. Jeśli pomnożymy ten nakład przez cenę oczekiwaną (75,000 zł) to otrzymamay 13,125,000 złotych, czyli ok 2,900,000 euro. To się nazywa kapitalistyczny biznes! Ktoś zyskuje ale też ktoś musi jednak tracić i jest nim mało zorientowany bogaty kupujący, nazwany przez siebie kolekcjonerem lub inwestorem. Ten, zamiast kupić oryginalną akwatintę zdecyduje się kupić ten erzatz. W opisie katalogu SDA brakuje mi informacji o tym, że jest to (moim zdaniem) późniejsza odbitka Łempickiej, wydana (moim zdaniem) już po jej śmierci a także informacji o istnieniu na rynku akwatinty z 1932 roku jaką można spróbować kupić za tę sama cenę co w SDA. Słowem, brak dokładności a przejrzystości winien nauczyć się klient.

Tamara Lempicka. Femme bleue a la Guitare. serigrafia barwna, papier, 97 x 60 cm (zadruk), sucha pieczęć l.d.: TAMARA de LEMPICKA, numerowana l.d.: 167/175, p.d.: PUBLISCHED BY DK ART. PUBLISCHING INC. / PRINTED BY KOLIBRI ART STUDIO. INC. Dołączony certyfikat Kitzy Łempickiej. Żródło: artinfo.pl – katalog SDA z dnia 14 kwietnia 2021, lot #14. Sold 30,000 złotych

Dodam również, że wydawca odbitki, Kolibri Art Studio (http://www.kolibriartstudio.com/), działa w Kaliforni od 1990 roku, czyli firma powstała 10 lat po śmierci Tamary Łempickiej. Sama technika serigrafii wygląda na skomplikowaną ale czy efekt warty jest 60,000 – 75,000 złotych? Czy ktoś kupi serigrafię Mony Lizy za tę cenę, nawet jeśli Louvre położy tam swoją suchą pieczęć i wyprodukuje ‘limited edition’ 200 sztuk?

Tamara Łempicka. La Musicienne, 1929 (oil/canvas, 115.8 x 73 cm. Sold $9,087,500. Żródło: Christies. 11 listopad 2018, lot 21A

Jan Lebenstein (1930 – 1999)

Jan Lebenstein. Scène macabre

Nie bardzo wierzę opisowi, iż te różowe plany to celowa działalność i zostały ‘położone’ przez Jana Lebensteina. Uważam, że kolekcjoner polskiego współczesnego malarstwa powinien rozważyć posiadanie obrazu tego artysty, lecz niekoniecznie tego. Polecam zapoznanie się z cenami prac Jana Lebensteina osiągiętymi kilka dni temu na aukcji w Sotheby’s (https://polishartcorner.com/2021/04/04/jan-lebenstein-1930-1999-48/). Wczoraj ktoś zastanawiał się nad ostatnimi cenami prac Wiktora Koreckiego w Agrze Art. Uzupełnię, że najdrożej sprzedana Figura Osiowa w Sotheby’s warta jest obecnie ok. sześciu prac Koreckiego. Dochodzimy zatem do absurdu. Kto tu zwariował? Pewnie ja.

Lot 278. LEBENSTEIN Jan (1930 – 1999). “Scène macabre” plume d’encre brune, lavis, rehauts de blanc et aquarelle sur papier quadrillé. Signé à deux reprises en bas à gauche Lebenstein. Ecole polonaise. Dim.:+/-585x440mm. Estimate 2,000 – 3,000 euro. Vanderkindere. 04/21/21