Niezwykle bogaty jest życiorys tego malarza żyjącego jedynie 43 lata. Być może jest to jedna z pierwszych jego prac jakie namalował rozpoczynając studia w paryskiej Ecole des Beaux-Arts.
==================================
Lot 139. Roman JAROSZ (1889-1932). Nature morte, 1921. Huile sur carton. Signée et datée en haut à droite. 25,5 x 38,5 cm. Estimation : 1 000 € / 1 200 €.
Dwa oleje Jana Styki (jeden opisany w katalogu z błędem jako praca syna, Tadeusza) z jego okresu ilustracji mitologii.
====================================
Lot 206. Tadeusz(???) STYKA [polonais] (1889-1954). Odyssée. LIII – Sebastiano Capone. Huile sur toile. Signée en bas à droite. Marquée sur le châssis « Odyssée LIII. Sebastiano Capone ». Porte une étiquette de la Galerie Municipale de Lodz, avec le n°86, la date du dépôt et le titre en polonais « Eumée le chef des bergers ». 73 x 60 cm. Estimation : 1 500 € / 2 000 €.
Exposition : Miejska Galerie, Lodz, numéro 84.
Parmi les thèmes préférés de Jan Styka on y distingue la Bible et la mythologie grecque et notamment l’Odyssée, à laquelle il aurait consacré près d’une centaine de peintures. Une salle entière leur était allouée lors du Salon des Artistes Français en 1923. Pour une sélection de ces images cf. Marta & Andrew Styka, The Art and Family Memories, s.l., s.ed., 2005, pp.48-55.
=========================================
Lot 208. Jan STYKA [polonais] (1858-1925). Télémaque. Huile sur carton. Signée en bas à droite. Titrée en grec en bas à gauche. (Petits accidents). 81 x 60 cm. Estimation : 1 200 € / 1 500 €.
Wydaje mi się, że Cyankiewicz najbardziej się sprawdził w malowaniu delikatnych aktów a także sielankowych przetworzonych krajobrazów. Abstrakcje, pokazane już poprzednio to wg mnie nieudany jego okres.
==============================
Lot 116. Vladyslaw CYANKIEWICZ dit CYAN [polonais] (1912-1981). Nu à l’atelier. Huile sur toile. Signée en bas à droite. 64 x 49 cm. Estimation : 1 200 € / 1 500 €.
Półakt młodej kobiety pędzla Tadeusza Styki jaki został opublikowany w dwujęzycznej książce ‘Saga rodziny Styków’ znanego polskiego fotografa i pisarza Czesława Czaplińskiego. Nawet i bez tej proweniencji nie ma wątpliwości co do autorstwa. Z proweniencją książkową może być sprzedana drożej choć praca ta jest bardzo oszczędna w formie i wygląda dla niektórych jakby została niedokończona.
=============================
Lot 207. Tadeusz STYKA [polonais] (1889-1954). Femme accoudée. Huile sur toile. Signée en bas à droite. 81 x 66 cm. Bibliographie :Czeslaw Czaplinski, The Styka Family, Saga, New York 1988, reproduit p.120. Estimation : 1 000 € / 1 200 €.
Patrząc na tę pracę od razu przypomina mi się film ‘Nie lubię poniedziałku’, gdy w warszawskiej Zachęcie jury konkursu współczesnej rzeżby debatuje i ocenia przedmiot przyniesiony przez zagubionego człowieka z kółka rolniczego, zdesperowanego w znalezieniu niejakich dreblinek. Podaję link do tego filmu a suwak filmu należy ustawić na 1:15:20 (godzina:minuta:sekunda) oraz później 1:34:46 by obejrzeć odpowiednie fragmenty traktujace o współczesnej rzeźbie z tamtych PRL-owskich czasów.
Być może mam zakutą i pustą pałę i mogę niczego nie wiedzieć i rozumieć z zakresu współczesnej polskiej rzeźby ale mogę mieć swoje zdanie jako potencjalny kupiec tej pracy i potencjalny inwestor polskiej sztuki. Co widzę przyglądając się pracy p. Bałki? Okrągły, zardzewiały pojemnik, dwa duże metalowe korytka na nóżkach i chyba jeszcze jedno małe korytko. To wszystko stoi na tle sciany pokoju. Ta praca może mnie kosztować $30,000 – $40,000 ale brzydko mówiąc ja nie jestem frajer, któremu można sprzedać most brooklyński w Nowym Jorku lub Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Dlaczego nie kupię? Bo te przedmioty zespawane i znitowane przez p. Bałkę nie są dla mnie przedmiotami artystycznymi. P. Bałka doznaje niebywałych zaszczytów w Polsce ale nikt nie chce powiedzieć, że król jest nagi. Doszło już do takiej fali nieuczciwości. Poprzednia praca p. Bałki o jakiej pisałem na tym blogu jak i ta jaką właśnie zobaczyłem w katalogu Christies są dla mnie na tym samym poziomie, zerowym. Być może jest to niebywale sympatyczny i dobry człowiek ale tę karierę mogę porównać do znanej z książki Dołęgi-Mostowicza, kariery Dyzmy.
=================================
Lot 537. Miroslav Balka (b. 1958) 95 x 13 x 8, 190 x 24 x 28, 190 x 25 x 28, 39 x 26 x 26 four elements–steel, salt and foam rubber in two parts Foreground to background: (i) 15 3/8 x 10 1/8 x 10 1/8 in. (39 x 26 x 26 cm.) (ii) 9½ x 74¾ x 11 in. (190 x 24 x 28 cm.) (iii) 9½ x 74¾ x 11 in. (190 x 25 x 28 cm.) (iv) 5 1/8 x 37½ x 3 in. (95 x 13 x 8 cm.) Executed in 1991. (2). $30,000 – $40,000
Provenance
Galerie Nordenhake, Berlin Acquired from the above by the present owner, 1997
Lot No. 884. Roman Opalka (Abbeville 1931–2011 Rom). Cahier de voyage – Détail 285545 – 2878714, 1965, rückseitig signiert, datiert Opalka 1965/1 – Détail 2875545- 2878714, Tusche auf Papier 32,8 x 23,8 cm, in Plexiglasbox. Estimate EUR 35,000 to 45,000.
Provenienz: John Weber Gallery, New York (rückseitig Aufkleber) Studio d’Arte Contemporanea Pino Casagrande, Rom dort von dem heutigen Besitzer erworben – Privatsammlung, Italien
Literatur: Anna Maria Nassisi, Vis à vis Opalka/Pistoletto, ediz. Pino Casagrande, Rom, 2004, Seite 80 mit Abb.