Ten duży plakat Wojciecha Fangora (na polskim rynku dominują małe formaty) winien witać każdego z kolekcjonerów jego ‘kół’. Jak widać, dało się chyba dobrze zarobić mistrzowi w 1955 na Festiwalu Młodzieży i Studentów. Sylwetka studentki z naszyjnikiem flag państw uczestniczących w tej propagandzie, śmiało patrzącej w przyszłość, jest narysowana w sposób w jaki w tamtym okresie niejeden z rzeźbiarzy marzyłby wyciosać w bryle marmuru. Bielutki gołąbek usiadł na ramieniu studentki i podkreśla nie tylko jej czystość fizyczną i umysłu lecz czystość idei pod którymi zebrał się kwiat intelektualny młodzieży światowej w Polsce Bieruta. Brakuje na plakacie życia powszechnego, tj. cierpienia ludzi męczonych i zabijanych w UB-owskich więzieniach w tym samym czasie. Taki to był Fangor w 1955 roku i chyba taki pozostał do wyjazdu z Polski bo pozostawił po sobie wiele podobnych prac o agresywnej fałszywej ideologii. Na pewno wiele osób czuje nostalgię do znanego plakatu Fangora przedstawiającego Lenina (poniżej) lecz nie widzę tego obecnie na rynku obiecując, że napiszę jak tylko taka gratka się pokaże. Lenin powstał już w okresie Gomułkowskiej odwilży.
Lot 3206. Festival Mondial de la Jeunesse et des Etudiants Varsovie Varsovie 1955 Imp. Affiche entoilée/ Vintage Poster on Linnen 99 x 68 B.E. B + . Estimation: 1 500 € – 3 000 €. Millon. 11/30/22

Blisko 50 obrazów można zobaczyć na wystawie “Dzisiaj są moje urodziny” w Elektrowni, w Radomiu