Zbliża się dzień aukcji tej rzeźby. Coraz więcej czytelników wyraża swoje opinie, że jest to falsyfikat. Myślę, że Louiza Auktion & Associés powinna wyjaśnić skąd wziął się ten nie znany w w dorobku twórczości Katarzyny Kobro model, wyglądający na kompilację jej pracy z rzeźbą murzyńską. Podobno Loiuza milczy.
Generalnie, od czasów śmierci Niki Strzemińskiej (jedynej córki artystki) bardzo dziwne historie wiążą się z pojawianiem się coraz większej ilości odlewów rzeźb Katarzyny Kobro. Ich cudowne rozmażanie się spowoduje wkróce zalanie i nasycenie nimi rynku. Trzy różne modele rzeżb Katarzyny Kobro zostały niedawno odlane w wytwórni Clementi (3 x 10 sztuk) i na rynku zachodnim sprzedano niedawno 2-3 szuki z tej serii. Reszta zapewnie wkrótce dotrze do Polski. Katarzyna Kobro tworząc te rzeźby pod koniec lat 40-tych żyła w biedzie i pracowała o głodzie. Ci co obecnie weszli w posiadajnie jej oryginalnych gipsowowych modeli i replikują rzeźby żyją pewnie teraz bogato z jej biedy.
Może ktoś mi pomoże z tą rzeźbą opisaną jako odlew pośmiertny Katarzyny Kobro. Nie potrafie odszukać w literaturze, w muzeach, na wystawach tej konkretnej rzeźby i umieścić jej w twórczości artystki. Być może fotografia tej pracy znajduje się gdzieś w książce, do jakiej nie mam w tej chwili dostępu. Generalnie, na zagranicznych rynkach sztuki widzę olbrzymią ilość falsyfikatów prac malarskich i czasami te najciekawsze falsyfikaty staram się wyjaśniać. To wcale nie oznacza, że podejrzewam tę rzeźbę o pochodzenie z nieprawego łoża. Ta konkretnia rzeźba, ten sam odlew (nr 3/6) był licytowany w tym samym domu aukcyjnym (Louiza Auktion & Associés) 15-go grudnia 2018 roku (estymacja 20,000 – 30,000 euro) i została podobno sprzedana za 30,000 euro. Obecnie licytacja ma zacząć się od tej właśnie ceny.
Correction: wyjściowa cena tej rzeźby to jedynie 15,000 euro.
Za życia Katarzyny Kobro i za jej przyzwoleniem i zapewnie wiedzą powstało zaledwie garść odlewów jej rzeźb. Zostały odlane we Francji w odlewni Valsuani?, chyba około 1948 roku; nie potrafię dowiedzieć się w jakiej ilości. Artystka zmarła w 1951 roku, jej mąż rok później. Pozostała jedynie osierocona córka, Nika, która została lekarzem (zmarła w 2001 roku). Domyślam się, że córka póki żyła decydowała, lub musiała wyrazić zgodę, na ewentalne pośmiertne odlanie rzeźb matki, jeśli była właścicielką form. Pod koniec lat 90-tych XX wieku pojawiły sie na rynku w Polsce odlewy jednej z jej rzeżb (Akt stojący), wykonane podobno aż w 12 egzemplarzach w paryskiej wytwórni Clementi.
Stosunkowo niedawno, bo na przestrzeni ostatnich 3-5 lat zaczęły pojawiać się odlewy innych rzeźb Katarzyny Kobro, wykonane również przez wytwórnię Clementi lub/i Valsuani. Ile sztuk tych rzeźb wykonano? Mówi się o 8 egzemplarzach każdej z nich, choć mam informacje, że wykonanych zostało po 10 sztuk (3 rzeźby po 10 sztuk). Mam problem by zrozumieć kto wydał zgodę na tę produkcję bo córka Katarzyny Kobro (niezamężna i bezdzietna) już nie żyła a była jej jedynym dzieckiem. Zatem, kto jest obecnie spadkobiercą spuścizny po artystce i kto decyduje o zalewie rynku jej pracami? Również ciekawe jest kto pobiera tzw. resale rights (Droit de Suite), jakie pobierane są w Europie wypadku sprzedaży prac artystów, którzy zmarli mniej niż 70-lat temu. Teoretycznie ta dodatkowa opłata (podatek od sprzedaży) winna otrzymać rodzina artysty. Jaka jest gwarancja, że za rok czy dwa znowu ktoś nie zadecyduje (i kto?), by wyprodukować następne odlewy rzeźb (np kolejne 30 – 50 sztuk) Katarzyny Kobro? Nie wiem czy są jakieś przepisy i czy te obecne odlewy zostały wykonane z oryginalnych form czy też wykonano nowe formy z odlanych pod koniec lat 40-tych rzeźb. W zasadzie nie interesuje mnie technika jaka doprowadzila do powstania WSPÓŁCZESNEGO odlewu lecz a) kto posiada prawa by odlewać rzeźby Katarzyny Kobro? b) ile odlewów poszczególnych rzeźb powstało po śmierci artystki? c) jakie są plany na przyszłość? d) czy rzeźba z obecnej aukcji w Louisa powstała na pewno z pracy wykonanej przez Katarzynę Kobro?
Generalnie, odlewanie rzeźb na sprzedaż bez wiedzy i zgody artysty, tj. po jego śmierci, uważam za złodziejstwo.
Lot 95. Katarzyna KOBRO (Moscou, 1898 – Lodz, 1951). Nu debout. Bronze à patine noire , fonte à la cire perdue d’édition posthume , signé “Kobro” sur la base. Numéroté 3/6. Porte le cachet du fondeur J.Lamy, Paris .Sur un socle en marbre blanc. Hauteur : 57 cm. Hauteur avec le socle : 64,6 cm Provenance : Galerie Urban, Paris Collection particulière, Paris. Estimate 30,000 – 35,000 euro. Louiza Auktion & Associés. 10/26/19
Wylicytowano 30,000 euro, lecz rzeźby nie sprzedano. Cena rezerwowa była chyba powyżej 37,000 euro, tj. ceny jaką zapłacono w 2018 roku (30,000 euro + 7,000 euro premium)