
Lot 86. EWA JUSZKIEWICZ (B. 1984). Gdzie woda czysta i trawa zielona (Where the water is clean and the grass is green), signed, titled, inscribed and dated ‘Ewa Juszkiewicz 2013 “Gdzie woda czysta i trawa zielona” 170 x 130 cm’ (on the reverse), oil on linen, 170 x 130 cm. (67 x 51 1/4 in.). Painted in 2013. Provenance: Lokal_30, Warsaw. Private Collection, Europe (acquired directly from the above in 2021). Estimate HKD 4,000,000 – HKD 6,000,000. Christie’s. 11/30/22. Sold HK$ 4,200,000 (ca $538,500)
Fascynuje mnie ta niezwykła aktywność prac Ewy Juszkiewicz na zachodnich rynkach i ich sprzedaż w największych domach aukcyjnych. Pomysł by zawoalować twarz osoby namalowanej nie jest nowy jak też nie jest nowe kopiowanie klasycznych obrazów oraz połączenie jednego z drugim nie jest nowe (np: https://myartisrealmagazine.com/2021/04/volker-hermes-reimagines-classical-paintings-digital-mask/). W dodatku, daleko tutaj do precyzji oryginału. Jednak jej prace sprzedają się jak świeże bułeczki…co cieszy.

Lot 103. Ewa Juszkiewicz. Untitled, signed and dated ‘Ewa Juszkiewicz 2017’ on the reverse, oil on canvas, 80.9 x 74.6 cm. (31 7/8 x 29 3/8 in.). Painted in 2017. Estimate: HK$ 3,000,000 – 4,000,000 (€368,000-490,000). Phillips. 11/30/22. Sold HK$ 4,032,000 (ca $517,000)
Niezwykła aktywność wzięła się z tego, że Pan Gagosian uznał, że na Ewie Juszkiewicz można zarobić. Malarstwo, szczególnie przy spotkaniu “na żywo” jest strasznie mierne. Pomysł jest istotnie mocno wtórny, a od ok 2010 roku wałkowany praktycznie w lewo i w prawo przez wielu twórców (Michał Chudzicki etc.)
Nie liczy sie talent ale kto i na jaka skale kogos promuje.
I tu jest przykład