
Lot 156. Ladislaus Bakalowicz. Fine huile sur panneau : “La leçon de dessin”. Située “Paris”. Signée. 62 cm x 51 cm. Estimate 800 – 1,200 euro. Hotel des Ventes Elysee. 11/15/21. Sold 3,660 euro
Aż trzy scenki rodzajowe w wykonaniu Władysława Bakałowicza były przedmiotem aukcji w ostatnich dniach na zachodnich rynkach. Prace tego malarza dość często można spotkać i o rarytas artystyczny doprawdę trudno. W tym przypadku, dwie spośród trzech są dość dobre, zwłaszcza ta przedstawiająca dziewczynę uczącą sie rysunku i jej nauczycielkę oraz na drugiej dwie damy w muzeum(?). Trzecia, pokazana samym dole, była bardzo przeciętna. Jak widać zostały sprzedane do ok 5,000 euro.
Jak zwrócił uwagę jeden z czytelników prace Władysława Bakałowicza stały się nagle przedmiotem dość agresywnej spekulacji cenowej w Polsce. Czytelnik wskazuje w jaki sposób Sopoki Dom Aukcyjny winduje pod niebiosa ceny za dobry obraz, porównywalny do dwóch pozostałych z przedstawionych, lecz nie za żadne arcydzieło tego malarza, do 150,000 złotych (ok 32,000 euro), https://polishartcorner.com/2021/05/14/wladyslaw-bakalowicz-1833-1903-30/comment-page-1/#comment-5518. Wielokrotnie pisałem, że w SDA oraz w Desie-Unicum maja sokole oczy do znajdywania i wyciągania pieniędzy z portfeli zagubionych osób. Taki proceder jak pokazany na tym przykładzie nazywa się ‘scalping’.

Lot 1168. Wladyslaw Bakalowicz 1833 Krakau – 1903 Paris. Two Elegant Ladies in a Museum in Front of a Painting. Oil on wood. 56 x 42,5cm. Signed and dated lower right: Bakalowicz 1875 Paris. Framed. Private ownership, Germany. Estimate 4,000 – 6,000 euro. Van Ham. 11/18/21. Sold 4,800 euro

Lot 1258. LADISLAUS BAKALOWICZ (Polish/American, 1833 – 1904). Lady Receiving Mail, Oil on mahogany panel. Unsigned and undated. Framed. – 16 x 12 in; frame: 20 x 16 in. Estimate $2,000-3,000. Sloan and Kanyon. 11/12/21. Sold $3,500
Tu kupione za 4800 euro, czyli pewnie z transportem i prowizją wyszło 6500 euro, a tu sprzedający: Noble Investments sp. z.o.o., Poznań (wcześniejsza nazwa Zakład Budowlany) szuka naiwnego, który odkupi obrazek Bakałowicza za 72 000 czyli, za ponad 15 000 euro.
https://allegro.pl/oferta/wladyslaw-bakalowicz-dwie-damy-w-muzeum-obraz-1875-11580584056?reco_id=94532ed1-6322-11ec-a797-40a6b71d1f70&sid=1b14f67fa36602937f1572a57e6df4124ef63b53ab9897d3b9ab8b1bd1d899d5
Proponuję nowy wątek: na konkurencyjnym portalu jest NA TROPIE, a tu NA TROPIE HANDLARZA – ostrzeżenia dla naiwnego klienta.
Wyszukujemy obrazek na zagranicznej aukcji, potem na polskiej lub na allegro, a potem allert – nie kupuj – nie sponsoruj handlarza.
Myśłę, że wielu czytelników chętnie się przyłączy.
Zasada prosta – wzrastająca swiadomość: nie odkupisz, handlarz będzie miał zamrożony kapitał, kupisz coś innego taniej na kolejnej zagranicznej aukcji.
Do dzieła NA TROPIE HANDLARZA! Choć przy 100-200% przebitce to już raczej może być NA TROPIE SPEKULANTA.
Wątek hadlowania sztuką ma ju z swoje miejsce na blogu pod zakładką HANDLARZE. Został on, co prawda, z braku czasu nieco zaniedbany przeze mnie w ostatnich miesiącach. Może wrócę z nowymi siłami po Nowym Roku.
Niemniej, fakt kupna w celu szybkiej odsprzedaży jest dość powszechny i robią to polskie rekiny typu Desy czy SDA jak też i leszcze typu jak ten pod dumną nazwą Galerii Staszica (w jaki sposób Staszic związany był ze szuką?). Każdy podany w tych przykładach chce zarobić niewiele pracując. Przykładów jest mnóstwo, nawet w przypadku tego konkretnego leszcza mamy wiele prac ściągniętych niedawno również z Niemiec. Tacy handlarze niewiele wnoszą do sztuki prócz inflacji. Ale tak jest w wielu dziedzinach handlu i z tym trzeba żyć. Wniosek z tego taki, że warto śledzić aukcje zagraniczne by kupować prace malarskie dla siebie. Na przykładzie galerii Staszica widzę raczej desperację ludzką w przewalaniu pieniędzy a nie w zaniteresowaniu sztuką. Te ich cetyfikaty autentyczności mogą mieć wartość papieru toaletowego. Allegro jako miejsce handlu sztuka to tak jak jarmark dominikański do handlu szlifowanymi diamentami.