
Lot 497. Wierusz-Kowalski, Alfred v. (1849-1915) “Tscherkesse mit Pferd im Kaukasus“, Öl/Holz, u.r. sign., 20,5×18,5cm (m.R. 31x28cm). Starting 5,000 euro. Kendzia. 02/20/21. Sold 37,000 euro (hammer)
Obraz(ek) ten wzbudził spore zainteresowanie skoro zostal tyko kurz z rzetelnej ceny wyjściowej (5,000 euro). Nie przestraszyła licytujących sygnatura malarza pomniejszona o słowo ‘Wierusz’. Praca podobna do innych wykonywanych przez Wierusza w połowie lat 80-tych XIX wieku. Podobnej wielkości maleństwo (13 x 17 cm) o bliźniaczej kompozycji zostało sprzedane w Agrze Art w 2020 roku za 110,000 PLN (hammer) przy cenie wywoławczej 38,000 PLN (fotografia poniżej). Chyba ta cena z Agry była zachętą do obecnej walki aukcyjnej w niemieckim domu Kendzia. Myślę, że ludzie jednak potracili głowy przy licytacji na tej aukcji skoro za ten obrazek ktoś zapłacił 37,000 euro, tj. z opłatami ok. 46,000 euro (ponad 200,000 PLN), chyba jedynie za nazwisko bo kompozycja jest statyczna, mała, trochę ciemna i niestety ale podobna do prac Konarskiego (przyznaję, że jej jakość o niebo jednak jest lepsza). Anyway, somebody lost his mind.

Warto się zastanowić, czy jest jakiś limit ceny na podobne kompozycje czy też ‘sky is the limit’, podobnie jak w przypadku Bidcoins. Odpowiedź domów aukcyjnych będzie oczywista: jakakolwiek próba głoszenia opinii o istnieniu ‘glass celling’ na ceny polskiego malarstwa jest niezgodna z Konstytucją i powinna być tępiona ogniem razem z takim heretykiem. A co myślą kolekcjonerzy i jaka jest ich opinia?
By podkreślić absurdalność ceny za tego Wieusza dodam, że 46,000 euro (ca $55,700) to przy dzisiejszej cenie zlota ($1,780 za uncję) warte jest niemal 1 kg złota.
Bawię się dalej: za około $45,000 można kupić dobrze wyposażony, sportowy model Hondy Civic Type R. Większość ładnych i młodych dziewczyn będzie chciało przejechać sie takim wózkiem a która z nich da się złapać na tego siedzącego smutnego Czerkiesa?
