
Zachęcam do prześledzenia historii tego fałszerstwa: https://polishartcorner.com/2020/03/24/katarzyna-kobro-1898-1951-5/; https://polishartcorner.com/2019/10/14/katarzyna-kobro-1898-1951-3/.
Jest to nieustannie ten sam egzemplarz (3/6) sprzedawany w tym samym belgijskim domu aukcyjnym, Louiza. Pokazuję tym razem tę rzeźbę z boku by zobrazować niespotykaną u Kobro kobiecą ‘murzyńską’ deformację. Wiemy dobrze, gdzie ta rzeźba została sprzedana po raz pierwszy a teraz wiemy, że kolejny właściciel taktuje ją jak gorący kartofel i odrzuca następnej osobie. Zastanawiam się, czy aby Louiza nie odkupuje jej od właściciela i, trwając przy swoim (tj. wierze o autentyczności), nie próbuje odzyskać po prostu pieniędzy. Upór Louizy trwa nadal. Fals jest falsem (putting lipstick on a pig) i nic tego nie zmieni.
Lot 50. Katarzyna KOBRO (Moscou, 1898 – Lodz, 1951). Nu debout. Bronze à patine noire , fonte posthume à la cire perdue signé “Kobro” sur la base. Numéroté 3 6. Porte le cachet du fondeur J.Lamy, Paris .Sur un socle en marbre blanc. Hauteur : 57 cm. Hauteur avec le socle : 64,6 cm. Provenance : Galerie Urban, Paris (facture d’achat). Collection particulière, Paris. Estimate 20,000 – 25,000 euro. Louiza. 10/24/20. Sold 20.500 euro.