
Szybka sprzedaż okazyjne(?) kupionej pracy malarskiej polskiego artysty nie jest absolutnie wymysłem polskim. Spotkałem się z tym na rynkach niemieckich, amerykanskich a teraz właśnie przykład z rynku francuskiego. Ludzie widzą okazje i podejmują ryzyko.
W listopadzie ubiegłego roku wystawiona była wczesna praca Zygmunta Waliszewskiego (24.5 x 30 cm, datowana na 1920 rok i namalowana w Tyflisie w Rosji) w mało znanym paryskim domu aukcyjnym Pescheteau-Badin z wyceną 600-800 euro. Autor sygnował prace cyrilicą a przedstawiała wnętrze podwórza domu. Pracę tę sprzedano z przebiciem za 3,200 euro.
Obecnie, po sześciu miesiącach, ta sama praca znalazła się w niezłym Leclere, równiez w Paryżu. Wycena 8,000-10,000 euro.
Być może Leclere sugerował się niedawną, bo grudniową swoją aukcja na jakiej ‘poważną’ Martwą naturę tegoż autora (fot poniżej) sprzedano za 58,500 euro (wycena 30,000-40,000 euro).
Zobaczymy wkrótce.
ZYGMUNT WALISZEWSKI Зыѓмунт Валишев́ский (Saint-Pétersbourg 1897 – Cracovie 1936). Au coeur de Tiflis. Réalisé en 1920. Huile sur carton, 24.5 x 30 cm. Signé, daté et localisé en bas à droite en cyrilique russe ‘С Валишев́ский 920 ТИФЛИС ‘Waliszewski 920 Tiflis’. Realized in 1920; oil on carboard; 9.5/8 x 11.13/16 in.; signed, dated and located lower right. Estimate 8,000 – 10,000 €. Leclere. 6/24/19 (190)
