Jerzy Kossak (1886 – 1955)

Jerzy Kossak. Napoleons Vision auf St. Helena, 1922

Lot 374. Jerzy Kossak: Napoleons Vision auf St. Helena, 1922, oil on canvas, 97 x 100 cm, signed and dated on the lower left: Jerzy Kossak 1922, private property, Austria. Im Kinsky. 12/06/22. Sold 14,000 euro

Wizja Napoleon ana wyspie Świętej Heleny Jerzego Kosska jest już po raz trzeci w austriackim domu Im Kinsky. Zastanawia mnie ta kolejna sprzedaż z ta samą wyceną (obraz był już dwukrotnie tam sprzedany) oraz to, że nie widziałem replik tej pracy. Dla porównania, Wizja Napoleona – odwrót spod Moskwy  to jedna z najbardziej tworzonych kompozycji przez Jerzego Kossaka i w wielkich formatach jak też małych. Dlaczego artysta stworzył tak (subiektywnie w moich oczach) dobrą kompozycjęi jej nie powielał na sprzedaż? Nasuwa się oczywiście pytanie czy aby na pewno tę pracę namalował Jerzy Kossak lecz widziałem prace tego artysty wykonane rzeczywiście w jednym egzemplarzu i nie powielane. Warto upewnić się bo 10,000 euro za tak dobry, duży i niepowielany obraz to może być okazja.  Dwie pozostałe prace z rynku tj. z Dorotheum, Bij bolszewka oraz smutny Odwrót spod Moskwy to również niezłe prace Jerzego Kossaka, choć nasycenie rynku polskiego podbnymi jego pracami jest duże.

Jerzy Kossak. Verfolgung,1933

Lot 128. Jerzy Kossak (Krakau 1886-1955). Verfolgung, signiert, datiert Jerzy Kossak 1933, Öl auf Platte, 31 x 39 cm, gerahmt. Estimate 4,000 – 5,000 euro. Dorotheum. 12/12/22

Jerzy Kossak. Rückzug am napoleonischen Feldzug, 1934

Lot 129. Jerzy Kossak (Krakau 1886-1955). Rückzug am napoleonischen Feldzug, signiert, datiert Jerzy Kossak 1934, Öl auf Platte, 31 x 42 cm, gerahmt. Estimate 4,000 – 5,000 euro. Dorotheum. 12/12/22

Advertisement

8 thoughts on “Jerzy Kossak (1886 – 1955)

  1. to jest obraz, który syn namalował wg obrazu swojego ojca. może dlatego zrobił tylko 1 (???) egzemplarz, żeby aż tak nie ‘podpierać się’ Wojciechem :). nie wygląda to na fals a nie jest kupowany, bo po prostu wydatek min. 60 000 zł na jerzego kossaka, który zerżnął ten motyw od taty, to chyba nie jest tak znowu mało… takie moje zdanie.
    proszę popatrzeć: https://www.flickr.com/photos/123406046@N03/15504853849
    ten obraz Wojciecha jest ponoć w MN w Krakowie, ale nie byłem, nie wiem i nie widziałem.

    • Wojciech Kossak namalował kilka wersji tego obrazu, który znajduje się w MN w Krakowie („Wizja Napoleona’ to prawidłowy tytuł wskazanego przez Pana obrazu w NMK; są i inne wersje, np ‘Niech żyje Cesarz!’ – patrz album Olszańskiego). Niezależnie od ‘ściągania’ tematu, moim zdaniem wersja Jerzego Kosska jest lepsza i bardziej wyważona od obrazu ojca (sprawa oceny jest oczywiście względna). Odnośnie ceny, to ludzie w Polsce są przekonani (lub może byli do niedawna), że 30,000 złotych za powtarzany obraz Jerzego to dobra i normalna cena, stąd 60,000 złotych za naprawdę dobry obraz i nie replikowany tego artysty jest chyba do przeknięcia. Proszę spojrzeć na nadchodzącą aukcję Agry – są tam obrazy Jerzego Kossaka z wyceną 50,000 zł. Generalnie, Jerzy Kossak nosi jakąś stygmę artysty-chałturzysty i skupia grzechy całej tej rodziny artystów. Wystarczy jednak popatrzeć na twórczośc innych współczesnych mu malarzy lub może nawet nawet nam wspólczesnych by się jej pozbyć. Jestem czasami rozdarty pisząc o obrazach Jerzego Kossaka ale w tym przypadku będę go bronił.

      • Specyficzne produkty dla specyficznej grupy odbiorców. Kolekcjonerów o szerszym spojrzeniu na sztukę raczej obrazy Jerzego Kossaka nie zachwycą. Przyznać jednak należy, że niektóre dość ładnie się prezentują. Prezentowany obraz akurat wyróżnia się na plus.

  2. osobiście Jerzego Kossaka bardzo cenię i lubię i to całkiem serio, mimo że powody mam w sumie troche mało poważne.
    jego kompozycje są często efektowne, często nawet zbyt efektowne (by nie powiedziec efekciarskie), takie trochę filmowe.
    co więcej rzekłbym nawet, że to prekursor współczesnej sztuki komiksu. wystarczy spojrzeć na twarze. to jest współczesna kreska komiksowa, typowo. np. ten Napoleon wygląda trochę jak Batman, Superman i Wolverine z Xmenów. i ja to kupuję – bo komiksy w dzieciństwie chłonąłem nałogowo ! 🙂
    ps. tym razem jednak nie kupiłem, a poszedł za marne za 86 000 pln 🙂 (licząc już z prowizjami)
    co więcej, jest szansa, że w Desie za pól roku sprzeda sie za jakieś 150 tys. pln – podobnie jak “Ucieczka Napoleona z płonącej Moskwy” kupiona rok temu w Bukowskis za – bagatela – 210 000 SEK + 30% opłat.

  3. a co do poprzedniej sprzedaży tego Kossaka w imKinsky to ktoś go wylicytował wtedy (chyba równo rok temu) za 32000 !!! euro. I nie zapłacił :D!

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s