
Tanio w Grisebach nigdy nie było i nie jest. Dodać trzeba do ceny wylictowanej 32% opłaty hammer.
Lot 565.Jerzy Nowosielski 1923 – Kraków – 2011. Two women. 1982. Oil on canvas. 80,5 × 60,2 cm. (31 ¾ × 23 ¾ in.) Signed and dated in red brush on the reverse: Jerzy Nowosielski 1982. [308]. Private Collection, Hamburg. Estimate EUR 30.000 – 40.000. Grisebach. 06/03/22. Sold 87,500 euro (with premium)
To i tak bardzo niewiele. To naprawdę znakomita praca i w PL oczekiwano by za nią ok 400 – 500 000 zł.
Ta cena estymacyjna nie gwarantuje oczywiście ceny sprzedaży. Zakładając, że jednak będzie niższa od ‘oczekiwanej’ w PL (przez kogo?, polskie domy aukcyjne czy kupujących?) to wniosek jest prosty: należy kupować na zachodzie i mieć w nosie polskie ceny. Przestałem już w zasadzie podawać przykłady tego inflacyjnego nabijania klientów w Polsce bo jest to przykre do śledzenia i pisania o tym. Słaby to jest i bardzo lokalny rynek, który działa jedynie między Bugiem i Odrą, Bałtykiem i Tatrami. Można ten temat rozwijać na wiele sposobów tyle, że większość czytelników szuka na moim blogu typów co kupić by następnego dnia sprzedać w Polsce i dyskuję o innych sprawach mają w nosie lub nawet niżej.