
Obraz jest określony przez dom aukcyjny jako ‘przypisany’. Ostrożność wynika, myślę, z analizy sygnatury. Nazwisko artysty oraz data wyglądają na wykonana inna ręką, nie Wojciecha Kossaka. Prawdopodobnie zostały zmyte przez partacza i ten przerażony dopisał nieudolnie to co gracko zmył. Pozostał jedynie wyglądający na nienaruszony inicjał imienia, czyli literka ‘W’. Reszta pracy wygląda dobrze, choć licho wie co jeszcze partacz zmył z tej dobrej pracy. Nie każdy kolekcjoner lubi efekt takiego majstrowania acetonem do paznokci. Lepiej było zostawić puste miejsce po synaturze. Spróbowałbym odszukać, czy ten obraz nie był gdzieś opublikowny, a mógł być reprodukowany,bo sposób kładzenia sygnatury dużymi literami sugeruje, że praca miałą uznanie w oczach artysty.

Lot 4499. Wojciech Kossak, attr., Husar und Mädchen fescher junger Soldat vorm Wachhäuschen, mit einem Bauernmädchen flirtend, fein mit spitzem Pinsel gering pastos naturalistisch festgehaltene Genremalerei in sublimer Farbigkeit, Anna Baumgartner schreibt zu Kossak “… Wojciech Kossak … zählt bis heute zu den bedeutenden polnischen Nationalmalern. Zu einer Zeit, als Polen zwischen Preußen-Deutschland, Russland und Österreich geteilt war, schuf Kossak Gemälde polnischer Schlachten, virtuose Pferdebilder und Portraits bedeutender Persönlichkeiten, die der Förderung des nationalen Bewusstseins dienten. … Besonders seine virtuose Malerei der Bewegung entzückte viele Zeitgenossen und war ein Grund für die große Popularität seiner Kompositionen. …”, Öl auf Holzplatte, links unten signiert und datiert “W. KOSSAK 1909”, rückseitig altes Etikett “… Kraków”, Malplatte etwas verzogen, reinigungsbedürftig, im Goldstuckrahmen gerahmt (gelockert und restaurierungsbedürftig), Falzmaße ca. 46 x 38 cm. Opening 1,200 euro. Mehlis. 02/26/22. Sold 20,000 euro (h)

W Muzeum Narodowym w Warszawie znajduje się identyczna kompozycja.