Proszę sobie wyobrazić, że któryś z rodaków zapłacił za tego falsa 17,000 euro. Durniów nie brakuje na świecie a zatem każde beztaleńcie może odnieść sukces w tworzeniu falsyfikatów.
Lot 1880. Julian Falat (1853 Tuliglowy près de Lviv – 1929 Bystra près de Bielsko-Biala). Paysage d’hiver avec une rivière et un village .Vue d’un vaste paysage enneigé traversé par les méandres d’une étroite rivière, avec en arrière-plan un village aux rues allongées avec de petites fermes. Œuvre impressionniste de l’artiste, peinte en 1915, avec un motif et un style typiques, dans son format de paysage large et panoramique caractéristique. Cet important peintre polonais a étudié aux académies de Cracovie et de Munich. En 1886, il rencontre le prince héritier Wilhelm dans la résidence du prince Anton von Radziwill à Nieswiez, et en 1889, il devient le peintre de la cour de l’empereur à Berlin. En 1895, il retourne à Cracovie, où il réforme l’académie. Dans ses paysages d’hiver remplis de lumière, qui font partie des points centraux et des points forts de son œuvre, il a adopté les tendances stylistiques des impressionnistes français et de la Sécession de Munich. Huile/peinture sur carton. L. u. sign. a. dat. 1915 avec le nom de lieu Bystra. 52 cm x 120 cm. Cadre. Huile sur carton. Signé et daté 1915 avec le lieu de Bystra. Défauts mineurs. Estimate 16,500 euro. Schloss Ahlden. 12/04/21/ Sold 17,000 euro
Polish Art Corner 
Mysle ze ten history sztuki z Schloss Ahlden nie ma pojecia o Polskim Malarstwie.
A ci co to dostaraczaja te polskie falsy od lat to te same osoby.
Szkoda tylko ze polskie muzeum Falata nic z tym nie robi.
Nie wiem czy jest muzeum poświęcone Fałatowi a jeśli jest to nie po jest by śledzić aukcje i tropić falsyfikaty lecz po to by przyjemnie spędzić dzień na plotkach, pijąc kawę na etacie.
Osoba, która kupiłą ten falsyfikat mogła odnieść niedawno duży sukces finansowy sprowadzając np. hurtowo z Chin do Polski różowe majtki. Jak raz się udało to powinno udać się teraz przebranżawiając się na kolekcjonera malarstwa. Na biednego nie trafiło. Kupił to dureń a fałszerze też przecież muszą z czegoś żyć: pokończyli przecież akademie malarstwa nie mając talentu to chociaż dorobią sobie kopiowaniem. Tyle, że do kopiowania też trzeba mieć dar Boży.
Jest muzeum – Falatowka, jego byly dom.
Skąd tak radykalna opinia dotycząca tego obrazu? Nie jestem specjalistą ale pomijając fakt, że dzieło nie jest najwyższych lotów, nic nie wskazuje jednoznacznie żeby był to fals.
Rynek falsyfikatów będzie nadal kwitł i rozwiajał się w 2022 roku skoro są osoby mające podobne opinie.
Czy zatem może Pan wskazać te elementy które w Pańskiej opinii jednoznacznie wskazują iż jest to falsyfikat?
Zapraszam czytelników do udzielenia odpowiedzi.
Proszę zapoznać się z innymi zimowymi pracami Fałata jak na przykład z tą pracą sprzedaną ostatnio w Arthouse Hejtmanek to dostrzeże Pan różnice.
Praca o której mowa (sprzedana za 17.000EUR) posiada tylko sygnaturę Fałata oraz temat pracy zbliżony do jego twórczości.- poza tym nic się nie zgadza. Jakość wykonania oraz kolorystyka wywołuje uśmiech na ustach i zawsze daje do myślenia dlaczego ktoś płaci tak duże pieniądze za taki chłam, skoro na Allegro takie pseudo Fałaty można kupić za kilkaset PLN?
Proszę porównać z tym:
Szanowni Państwo,
dziękuję bardzo za udzielone wyjaśnienia.
Jeszcze w uzupełnieniu chciałem zaznaczyć, iż obraz wylicytowany w Schloss Ahlden jest namalowany na kartonie/tekturze – czy zakładając hipotetycznie, że jest to oryginał, mogłoby to być przyczyną zdecydowanie niższej jakości niż w przypadku innych obrazów tego artysty?
Czy macie Państwo wiedzę czy Fałat tworzył swoje również na kartonie/tekturze, czy tylko na płótnie?
Trudno jest wybronić tego falsa Fałata. Jednak trzeba pomóc człowiekowi, który w swojej naiwności go kupił za spore pieniądze. Fals jest falsem i nie mam znaczenia na jakim podłożu został namalowany.
Proponuję, by pan zawiózł obraz do Warszawy do zakładu Adama Konopackiego (można odszukać adres w sieci) i zapłacił za piśmienną ekspertyzę tego nowo-dzieła. Mając ekspertyzę należy wrócić do Schloss Ahlden i stanowczo domagać się zwrotu pieniędzy. To powinno zadziałać. Jeśli nie będą skłonni do zwrotu pieniędzy to proszę napisać a wtedy spróbuję rozdmuchać tę sprawę. Proszę jednak wpierw zdobyć eksperyzę i przysłać jej kopię na łamy blogu. Bez ekspertyzy nie ruszymy sprawy. Proponuję równocześnie natychmiast zawiadomić Schloss Ahlden, że planuje pan zwrócić pracę. Zwykle domy wymagają by reklamacje były składane przed upływem 30 dni a to mija już jutro.
W sumie to nie napisałem, że obraz który wkleiłem powyżej, to gwasz na papierze, namalowany przez Juliana Fałata i prezentowany w Muzeum Narodowym w Krakowie (https://mnk.pl/zbiory/zimowe-pejzaze). Trudno nawet przypuszczać, że artysta mógłby popełnić tak technicznie różne prace.
Szanowni Państwo,
bardzo dziękuję za aktywność i pomocne porady.
Na szczęście pracownicy Schloss Ahlden zachowali się bardzo przyzwoicie i po 3 tygodniowym namyśle zgodzili się anulować sprzedaż tego obiektu. Poniżej fragment odpowiedzi:
“we have taken note of your emails of 20th and 28th December 2021 and have also forwarded them to the consignor for his attention regarding lot 1880 Julian Falat.
We have negotiated with the consignor and after difficult discussions both the consignor and we agreed to cancel your bid for lot 1880.
The consignor of the painting and also we are not convinced of the doubts and would like to have the arguments examined again. This return is being made as a gesture of goodwill and without recognition of any legal obligation.
We hope that you will agree to this proposal and that you will continue to be a loyal and good customer. In addition, our accountant department will facture the remaining two lots with new invoices so payment can be made.”
Tym razem obeszło się bez konieczności dostarczania ekspertyzy ale potwierdzam, że Pan Konopacki to świetny fachowiec.
Przy okazji mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z dwóch pozostałych obrazów zakupionych na tej aukcji:
Mela Muter: https://schloss-ahlden.de/objekt.php?oid=18320101&om=s
Maurycy Minkowski: https://schloss-ahlden.de/objekt.php?oid=18315801&om=s
Pozdrawiam
Ten przykład można dyskutować i rozwijać na wiele wątków jak naiwność i nieznajomość materii i brak wiedzy zarówno u kupującego i sprzedającego, nawał falsyfikatów na rynku, kupowanie jak leci byleby wydać pieniądze, etc., etc. Czytanie blogu czasami pomaga innym, jak widać na tym przykładzie, lecz jak zawsze żadnego pożytku (materialnego) z tego nie mam i chyba nie będę miał bo się nie spodziewam.