
Prawdopodobnie może to być oryginalna praca młodziutkieg Józefa Brandta, jeszcze nie ‘z Warszawy’ i jeszcze nie-monachijczyka. Bardzo ciekawie patrzeć na rozwój artystyczny znanego artysty. Więcej podobnych wczesnych prac tego malarza miałem okazję zobaczyć na monograficznej wystawie w 2018 roku w NMW. Mam jedynie jedno pytanie: czy pracę piętnastoletniego chłopca trafnie wyceniono monetarnie aż tak wysoko?
Lot 127. Brandt, Józef (1841 Szczebrzeszyn – 1915 Radom). Ländliche Szene mit Pferdewagen (Balagula). 1856. Aquarell auf Karton. 15 x 15,5 cm. Rechts unten signiert und datiert. Unter Glas gerahmt. Estimate 1,200 euro. Quentin. 10/31/20
W sumie co wskazuje na to, że może to być prawdziwa praca Brandta? Ostatnio można spotkać dziesiątki falsów na rynku niemieckim. Nie jestem również fanem podpisu, ale może zmieniał się on na przestrzeni lat.
Wątpliwości zawsze będą. Opieram swoją opinię jedynie na analizie wczesnych jego prac jakie widziałem na monograficznej wystawie w 2018 roku w MN w Warszawie. Można również przeanalizować fotografie tych wczesnych jego prac zawartych w dwóch wielkich monograficznych albumach wtedy wydanych. Sygnatura jest sprawą ważną lecz o wartości drugorzędnej. Moja opinia oparta jest na pierwszym wrażeniu ale jak zwykle trzeba zwrócić się do domu aukcyjnego, poprosić o dodatkowe fotografie, wyjąć pracę z ramki, obejrzeć papier, etc. Jeśli to jest porządny dom aukcyjny to to zrobią, lecz trzeba zdawać sobie sprawę, że dla ‘głupich’ 1,000 euro może im się nie chcieć tego robić. Ryzyko, że to jest fals zawsze istnieje a ja, jak widać z blogu, szukam zwykle dziury w opisie i wyglądzie.