Kolejny koszmarek Semenowskiego, choć dużo zręczniejszy od poprzenio omawianej panienki zrywającej jabłka na dachu. Wydaje mi się, że obecną panienkę malował artysta nie z natury a z wyobraźni. Stąd też te nienaturalnie długie nóżki ostrożnie tańcujące w białych trzewikach po wilgotnych i omszałych kamykach. O jedną warstwę różowych falbanek chyba za dużo chyba, że jeśli te nogi to jakiś wybryk natury to wtedy daleko można było na nich zajść. Wachlarz trzymany w lewej rączce pomaga zapewnie panience utrzymać równowagę i dać jej poczucie bezpieczeństwa.
Lot 40. Emile Eisman-Semenowsky (French/Polish, 1857-1911). Stepping stones; signed, inscribed and dated ‘1886/PARIS Eisman-Semenowsky’ (lower right); oil on panel; 12 ¾ x 6 ¼ in. (32.6 x 15.7 cm. Estimate £2,000 – £4,000 ($3,362 – $6,724).
Christies. 11 September 2014