“Fangor” z USA w Sopockim Domu Aukcyjnym za 100,000 – 140,000 złotych

“Wojciech Fangor” z katalogu Sopockiego domy Aukcyjnego

W Sopockim Domu Aukcyjnym pojawił się na nadchodzącej aukcji (28 października, 2023) powyższy obraz Wojciecha Fangora z następującym opisem https://www.sda.pl/aukcja/obiekty/wojciech-fangor-kompozycja-1974,46235,pl :

Lot 5. Wojciech Fangor (1922 Warszawa – 2015 tamże). Kompozycja, 1974, pastele olejne, papier, 50 x 67 cm w świetle passe-partout, sygnowany p.d.: ‘Fangor 74’; na odwrocie nalepka z Galerie Chalette z danymi pracy oraz numerem MCL5394. POCHODZENIE:- kolekcja prywatna, Niemcy, – kolekcja prywatna, Stany Zjednoczone, – Galeria Chalette, Nowy Jork

Obraz ten SDA wycenił syto pod nadchodzącą ‘Gwiazdkę’ bo na 100,000 – 140,000 złotych, czyli ok $24,000 – 33,000. Sporo. SDA nie przyłożyło się do tej pracy a ich specjaliści są tyle warci co ten ‘Fangor’. Po kolei zatem.

USA to raj aukcyjny na najróżniejsze falsyfikaty. Są domy przyzwoite i są domy, które żyja na sprzedaży falsów. Nie tak dawno udałem się osobiście by porozmawiać z właścicielem jednego z domów o podobnej pracy rzekomo Fangora (https://polishartcorner.com/2023/05/27/wojciech-fangor-1922-2015-32/; praca z nalepką Galerii Chalette). Właściciel domu okazał się bardzo porządnym człowiekiem i usunął te bazgroły z katalogu. Zapłakał przy tym, że fałszuje się teraz wszystko i podziękował mi za rozmowę. Ten obraz wielokrotnie był już wcześniej na aukcjach i chyba za każdym razem ktoś go zwracał.

Antique Arena to amerykański dom aukcyjny i stamtąd tego rzekomego Fangora sprowadzono do Sopockiego Domu Aukcyjnego. Odradzam kupowanie innych poloników w Antique Arena, których na każdej aukcji jest u nich kilka. Głupich ludzi nie brakuje, którzy ten szmelc czasami kupują. Proszę również popatrzeć na inne ‘Fangory’ z rynku amerykańskiego, np na ‘plemnikowy’ Fangor warty $10,000: https://www.liveauctioneers.com/item/111978671_wojciech-fangor-1922-2015-oil-crayon-on-paper . Może on wkrótce znaleźć sie W SDA i dlatego warto go zapamiętać.

Livingston Auctions, USA

Jak zatem było z prawdziwą proweniencją tego ‘Fangora’, ktory jest obecnie na aukcji w SDA? Właściciele SDA nie przyłożyli się, nie zrobili kwerendy, i warto o tym wiedzieć by uważać na inne ich nowości wycenione w cenie samochodu osobowego. Po raz pierwszy ten obraz zauważyłem w 2022 roku w bardzo dobrym texańskim domu aukcyjnym „Heritage Auctions” (https://www.liveauctioneers.com/item/139017107_77019-wojciech-fangor-1922-2015-composition-1974-oi). Dom ten jest bardzo solidny i specjalizuje się głównie w sprzedaży high-end numizmatów. Sprzedaż malarstwa to u nich sprawa odpryskowa. Potrafią tam wystawić falsa, zwłaszcza polskiego malarstwa, nie mając o tym zielonego pojęcia, lecz wycofają go bez problemu jak się im o tym doniesie i uzasadni. Knot Fangora sprzedano w Heritage za $13,000

Heritage Auctions, USA, 2022

Jak to zatem się stało, że ten sam knot pojawił się rok później w Antique Arena z estymacją zaledwie $100 – 150 by zostać sprzedany za $6,250? (https://www.liveauctioneers.com/item/154885237_polish-optical-art-oil-painting-by-wojciech-fangor). Mogę zrozumieć, że Arena stosuje podpuchy cenowe by rozpalić bezrozumnych kolekcjonerów lecz dlaczego poprzedni właściciel z Heritage ($13,000) zdecydował sie na sprzedaż z tak wielką stratą?

Antique Arena, USA, 2023

Odpowiedź jest bardzo prosta. Próżno obecnie szukać w katalogach firmy Heritage Auctions tego obrazu. Obraz tam zniknął, gdyż najprawdopodobniej kupujący zorientował sie, że to jest fals a firma zwróciła mu pieniądze. Jednak w internceie nic nie ginie i obraz ten jest obecny w innnych wyszukiwarkach. Po nieudanej sprzedaży w Heritage obraz powędrował do Antique Areny a uzyskana tam cena ($6,250) to też dobry zarobek zwłaszcza, że trafił się frajer i wyeksportował knota do Polski a tego knota z kolei przyjęli wybitni specjaliści i historycy polskiej sztuki zatrudnieni w Sopockim Domu Aukcyjnym.

Sprawa nalepki z Galerii Chalette jest dość prosta: jest to falsyfikat nalepki, pełno  takich nalepek jest przyklejonych do różnych falsyfikatów polskiego malarstwa. Katalogi firmy Chalette są dostępne w USA i można w nich poszperać. Zachętam potencjalnych kupujących również do kontaktu z Fundacją Fangora. Jest to dość mało ruchliwa organizacja ale może przyciśnięta wyrazi swoją opinię.

Sopockiemu Domowi Aukcyjnemu życzę udanej przeceny tego knota i oczekuję odrobinę samokrytyki choć pewnie nadejdzie pozew sądowy do mnie skierowany.

Proweniecja tego ‘Fangora”: 1) Nie-Fangor, 2) Heritage Auctions (obraz sprzedany za $13,000 lecz po aukcji zwrócono go wstawiającemu, 3) Antigue Arena, wyceniony na $100-150 i sprzedany za $6,250, 4) Sopocki Dom Aukcyjny, wystawiony z wyceną 100,000 – 140,000 złotych

Przyznam, że rzadko przeglądam polskie katalogi aukcyjne by się nie denerwować z powodu niebywałej pazerności cenowej. Trzeba również bardzo uważać by nie kupić falsa w Polsce, czego przykładem moim zdaniem jest ten nieszczęśnik z SDA. O fakcie wystąpienia Fangora w SDA napisał mi jeden z czytelników i dziękuję mu za ten list bo bez jego bacznej uwagi nie powstałby ten wpis. Oto fragment listu czytelnika:

Mógł Pan już to widzieć (i wiem, że nie zawsze lubi Pan lub ma Pan czas zajmować się takimi sprawami), ale ciężko mi uwierzyć, że SDA wystawia tę domniemaną pracę Fangora z Antique Arena na Brooklynie (https://antiquearena.com/lot/50569) na najbliższej aukcji: https://www.sda.pl/aukcja/obiekty/wojciech-fangor-kompozycja-1974,46235,pl. Może to oznaczać, że ta fabryka kolorowych obiektów staje się wiarygodnym źródłem w Polsce, co byłoby bardzo niepokojące.

Sopocki Dom Aukcyjny po cichu usunął już tego falsa, wycenianego na 100,000 -140,000 złotych, ze swojej aukcji. Próżno go szukać w ich katalogu pod numerem 5 (https://www.sda.pl/aukcje/aukcja-sztuki-wspolczesnej,342,pl). Prawdopodobnie zadziała Fundacja Fangora, choć SDA mogłaby sie zdać wcześniej na swój zdrowy rozsądek skoro ich eksperci są bezużyteczni. Zachęcam do bycia bardzo ostrożym w interepretacji obiektów w katalogach. Wkrótce postaram się coś dodać na temat falsyfikatów. Pozdrawiam czytelnika-korespondenta o pseudonimie “Sędzia Dredd” (Justice of Peace or Peace of Justice?). (10/25/23)

10 thoughts on ““Fangor” z USA w Sopockim Domu Aukcyjnym za 100,000 – 140,000 złotych

  1. Warto dodać, że niechęć ekipy domu aukcyjnego do kwerendy jest również ewidentna w biogramie artysty, gdzie są błędy biograficzne (Fangor wyjechał do wymienionych tam miast o wiele wcześniej, a w 1966 roku przeprowadził się na stałe do USA) generalizacje stylistyczne (chociażby na temat porzucenia kompozycji „optycznych” w drugiej połowie lat siedemdziesiątych) oraz nieprecyzyjne noty historyczne (na wystawie Responsive Eye pokazywane również były prace Juliana Stańczaka, artysty urodzonego w Polsce i obywatela USA dopiero od 1957). A wystarczyłoby godzinne spotkanie z wyszukiwarką internetową.

  2. Podbijacie sobie panowie bębenek nawzajem i upewniacie się we własnej genialności, a wystarczyłoby sięgnąć za telefon i przedzwonić do SDA gdzie dowiecie się, że owa Fundacja zaaprobowała wspomnianą pracę przed aukcją…

    Gdyby nie całkowita anonimowość autora blogu to zapewne mógłby się on niebawem spodziewać pisma adwokackiego. Bardzo jestem ciekawy jak rozwinie się ta sytuacja

    • Nikt tu sobie bębenków nie podbija, a straszenie prawnikami lenistwa nie naprawi. To na domu aukcyjnym leży odpowiedzialność za transparentność i profesjonalizm, szczególnie jeśli sprzedaje się obiekt za tak wysoką kwotę. Poniżej tylko kilka powodów, dla których Pana komentarz nie rozwiewa wszystkich moich wątpliwości.

      1) Wciąż nie jest jasne, skąd praca przybyła, a w kwestii Galerie Chalette istnieją poważne zastrzeżenia. Naklejka galerii na rewersie pracy ma bardzo nietypowy format oraz numer inwentarzowy, chociaż jest łudząco podobna do tej użytej w domniemanej pracy Fangora poprzednio sprzedanej w Antique Arena 17go września 2022 roku, lot 34, “SU 15” z 1972 roku. Mówię domniemanej, ponieważ za $13,000 ktoś kupił obraz (pominę kwestie kompozycyjne), którego wymiary nie zgadzają się katalogiem raisonne Fundacji (dostępnym na ich stronie). Zgodnie z katalogiem, w 1972 roku Fangor namalował tylko jeden “SU 15” (P.901) o wymiarach 142 x 142 cm, a nie 120 x 120 cm.

      Aby kreatorom nowych Fangorów nie ułatwiać pracy, nie będę ujawniał więcej informacji odnośnie formatu, czcionki oraz numerów inwentarzowych prac z tego okresu. W wolnym czasie polecam za to dokładnie przejrzeć zdjęcia rewersów kilku autentycznych “SU” z tego okresu sprzedanych w ostatnich latach na aukcjach, aby zorientować się chociaż cześciowo, gdzie leży problem i czemu coś tu nie gra.

      2) Kompletnie nieetyczne dla mnie jest pominięcie ostatniej sprzedaży w proweniencji. Nie chodzi mi nawet o ukrywanie ceny (zdarza się to niestety często też w innych aukcjach zarówno w Polsce i za granicą), ale o brak transparentności w informowaniu potencjalnego klienta o wcześniejszym udziale Antique Arena w całym procesie, co jest po prostu nieetyczne. Czy tak samo byłoby, gdyby obraz pochodził z Sotheby’s? Śmiem twierdzić, że wtedy to pochodzenie byłoby dodane.

      W zamian za to mamy “Prywatna kolekcja, Niemcy” co poniekąd się zgadza z opinią wystawioną dla Antique Arena w serwisie liveauctioneers 14go września br.; klient z Frankfurtu napisał tam, że bardzo cieszy się z zakupu załączając obok reprodukcję obiektu, o którym tutaj mowa. Kolekcjoner, należy zaznaczyć, który całkiem szybko lubi się z dziełami rozstawać.

      Biorąc pod uwagę to, co napisałem powyżej, opinia autentyczności powinna być uwzględniona w opisie pracy. Opisu jednak nie ma, bo zastąpił go generyczny biogram i to jak już zauważono z błędami.

  3. Abstrahując od tematu falsów — ja bym tego „plemnikowego pseudo-Fangora” przygarnął za normalną cenę i sobie powiesił w korytarzu.

Leave a reply to Laszlo Kret Cancel reply