Skoro obrazy Kossaków są obecnie reklamowane polskim klientom jako ‘na wagę złota‘ to podobna masówka Wasilewskiego vel Zygmuntowicza vel Baranowskiego winna wpaść do tej samej kategorii. Różnica jednak polega na tym, że każdy z Kosaków był postacia z krwi i kości i miał dokładną datę urodzenia i śmierci oraz była znana szerokiej publiczności kupa plotek i faktów oraz przyjaźni i animozji. Natomiast o Wasilewskiem czy Zygmuntowiczu nie ma żadnych faktów w ich życiorysach bo były to postacie fikcyjne o wymyślonej dacie urodzin i śmierci. W dodatku, żaden ze znanych malarzy z nimi się nie przyjaźnił, ich nie wspominał w swoich pamietnikach oraz nie pił wódki z żadnym z nich. Inna sprawa ma się z Henrykiem Baranowskim bo ten malował za siebie i tych dwóch pozostałych. Milczenie publiczności w tej sprawie jedynie potwierdza moją tezę. Żaden z domów aukcyjnych nie będzie zaprzeczał i wiadomo dlaczego.

Lot 183. Wasilewski, Czeslaw 1875 Warschau, Polen – 1947 Lodz, Polen. Winterliche Bärenjagd. Öl auf Leinwand · 50 x 80 cm. Unten rechts signiert: Cz. Wasilewski. Rahmen. Opening 1,500 euro. Gailer. 06/24/23. Sold 2,000 euro