
Lot 50632. Artur Grottger (1837-1867). March to Siberia. Oil on canvas, 37 x 50 cm. Signed in initials (lower left). Notes: Preparation for the Famous Painting “March to Syberia”, 1867. The painting has undergone thorough restoration performed by the Russians Museum. Estimated $15,000 – $20,000. Hammersite. 03/19/23
Obraz wzbudzający zainteresowanie moje (może również innych) w izrealskim Hammersite. Olej opisany jako praca Artura Grottgera. Obraz jest stary, był zniszczony i został odrestaurowany w jakimś momencie czasu w Rosji (ZSRR?). Konserwacja obrazu wygląda bardzo porządnie. W lewym dolnym rogu widzimy sygnaturę „z. AG” (wiązny monogram).

Czyżby rzeczywiście jest to monogram Artura Grottgera? A literka ‘z’ czy oznacza ‘zugeschrieben‘ czyli przypisany? Czy ta sygnatura monogramem jest w jakimś stopniu podobna do znanych z innych obrazów? Moim zdaniem nie przypomina.

Sam obraz wygląda na pracę Artura Grottgera, zwłaszcza, że identyczną kompozycję w akwareli sprzedała Galeria Sztuki Attis (https://www.galeria-attis.pl/artysta/artur-grottger/2019/studium-postaci-do-pracy-w-drodze-na-syberie-1866-1867/). Akwarela ta ma wiele opracowań i potwierdzeń i nawet została opublikowana w Spotkaniach z Zabytkami (2017, nr 11-12, str. 30-31). Jak zatem nateży podejść do tego odrestaurowanego oleju wycenianego na $20,000? Czy obraz został namalowany przez Artura Grottgera lecz nie został sygnowany? Czy ten monogram został położony później? Dlaczego mamy monogram skoro mniej znaczna akwarela jest sygnowana nazwiskiem artysty? Mógłbym zadawać więcej pytań i mam nadzieję, że czytelnicy będą równie aktywni jak kilka dni temu. Specjalnie prezentuję fotografię sygnatury aby nie zostałą później, ‘po drodze’, poprawiona z uzunięciem litery ‚z‘.


Powyższą akwarelę opublikowały Spotkania z Zabytkami z nastepującym opisem: „Studium postaci do pracy »W drodze na Syberię«” – akwarela podrysowana ołówkiem, papier naklejony na karton, wym. 31,5 x 22 cm (papier), 36 x 26 cm (karton), sygn. l.d.: „A. Grottger”. Jest to ta sama praca wystawiona na sprzedaż w domu Attis. Cały artykuł ze Spotkań z Zabytkami jest do ściągnięcia: https://zabytki.online/2021/01/22/spotkania-z-zabytkami-11-12-2017-2/
Moim subiektywnym zdaniem obydwie wspomniane przez Pana prace są malowane jedynie na podstawie pracy Grottgera… Ten dopisek przy sygnaturze na pracy olejnej jest moim zdaniem wyraźnym wskazaniem, że była to kopia “z Artura Grottgera”.
A wspomniana akwarela z Galerii Attis jest dramatycznie wręcz kiepska (malarsko) we wszystkich detalach anatomicznych, to niemożliwe by wyszła spod pędzla Grottgera. Samo reprodukowanie w “Spotkaniach z zabytkami” o niczym nie świadczy – nie jest to periodyk wyspecjalizowany w sztukach plastycznych i można do niego spokojnie przemycić takie “kwiatki” by zbudować im wiarygodność. Właściwym odniesieniem powinny być tylko i wyłącznie prace ze zbiorów muzealnych.
Zgadzam się z opinią, że ten olej z Hammersite jest prawdopodobnie kopią pracy Grottgera. Autentyczność akwareli z domu Attis jest poparta opinią Agnieszki Stefańczyk, historyka sztuki. Obiektywnie patrząc, ta akwarela jest słabo namalowana. Prawdopodobnie istniał olej Grottgera i obecnie mamy na sprzedaż jego odrestaurowaną kopię. Artykuł w Spotkaniach z Zabytkami (podałem link na stronie wpisu) niewiele wnosi informacji do tej akwareli. Poza tym, brakuje proweniencji zarówno do akwareli jak i oleju z Hammersite.
Postacie raczej są oparte na kartonie Grottgera z MNP (grupka z lewej strony):

Podpisuję się pod postem Przemka