Parafrazując znany wiersz Majakowskiego:
Mówimy -Wasilewski, a w domyśle – Zygmuntowicz
Mówimy – Zygmuntowicz, a w domysle – Wasilewski.
Nadal uważam, że Zygmuntowicz i Wasilewski to różni malarze. Niech mi ktoś udowodni, że nie mam racji!!!
Obrazek jako-taki. Jeśli ktoś chce kupić pamiątkę z przedwojennej Warszawy to lepiej poczekać na lepszą pracę innego autora.
——————————————————————-
Lot 119. Czeslaw Wasilewski Polish, 1875- circa 1947
Horse-Drawn Carriage at Night, Warsaw
Signed I. Zygmuntowicz (lr)
Oil on canvas laid to panel; 13 5/8 x 22 3/4 inches
Estimate: $1,200 – $1,800. Doyle. 09/28/16

