Z tygodnia na tydzień (04/30/23)

Zanim wybierzecie sie Państwo na pochód pierwszomajowy dżwigając sztandary i plakaty autorstwa znanych wam obecnie hołubionych artystów przedstawiam aukcyjny przegląd tygodnia.

Jan Lebenstein. 8,800 euro

W moich oczach, najlepszą w ubiegłym tygodniu pracą licytową był pastel Jana Lebensteina Purgatoire, powstały w 1975 roku. Bardzo spokojna i precyzyjna kreska, dokładny rysunek, pastelowa kolorystyka oraz spore wymiary tej pracy przyciągnęły klientów wierząc, że Galerie Moderne pomyliła sie znacznie w jej wycenie (1,500 – 2,000 euro). Obraz został sprzedany za 8,800 euro a to jest znacżącą ceną za pastel Lebensteina biorąc pod uwagę, że autor jest nadal źle widziany na salonach warszawskich i krakowskich oraz, że oleje jego sprzedawane są jedynie 2-3 razy wyżej. Trzy inne jego prace na papierze z lat 1965-72 były sprzedane w granicach 4,000 – 2,800 euro. Od tego wybranego pastelu Lebensteina możnaby ropocząć kolekjonowanie jego prac. https://polishartcorner.com/2023/04/06/jan-lebenstein-1930-1999-75/

Władysław Benda. $8,125

Dla kontrastu i ku mojemu zaskoczeniu, dość przeciętny portret wykonany techniką mieszaną autorstwa Władysława Bendy sprzedano w amerykańskim Heritage aż za $8,125. Władysław Benda znalazł swoje miejsce w historii sztuki amerykańskiej i to chyba tłumaczy zainteresowanie tą pracą na tym rynku. Ponadto, gotów jestem założyć się, że obraz był reprodukowany w początkach XX wieku na okładce jakiegoś amerykańskiego czasopisma mód dla pań. https://polishartcorner.com/2023/04/24/wladyslaw-teodor-benda-1873-1948-7/

Artur Szyk. $11,000

Na rynku amerykańskim zauważyłęm dwie tempery Artura Szyka, mogące być atrakcyjne zarówno dla kolekcjonera polskiego jak i amerykańskiego (może polonusa) bo wiążce się z historią USA i Polski. Jedna z nich przedstawiała w czasie walk o niepodległości Stanów Kazimierza Pułaskiego stojącego obok pierwszoplanowej postaci Georga Washingona. Ta niewielka praca została sprzedana za $11,000. Druga tempera obrazująca ‘obradowanie nad losami Polski’ prezydenta USA Wodroowa Willsona oraz siedzącego obok nachmurzonego Jana Paderewskiego została sprzedana za $9,000. Warto zauważyć w tle postacie Kościuszki i Pułaskiego. W sumie obie prace mają charakter nieco propagandowy, wykonane zostały niezwykle precyzyjnie na małych karteczkach papieru. Nie sądzę by przyjęły się obecnie na polskim rynku. Dodam, że otaczam Artura Szyka ogromnym szacunkiem za jego polski patriotyzm. https://polishartcorner.com/2023/04/26/artur-szyk-1894-1951-29/

Roman Kochanowski. 3,600 euro

Wielokrotnie pisałem na łamach tego blogu o Romanie Kochanowskim i jego pejzażach bo mam słabośc do tego malarza. Niemiecki dom aukcyjny Frank Pege wystawił jego pejzaż, wyceniony nisko (800 euro) i tą ceną zwabił klientów. Obraz był reklamowany na polskich portalach choć to nie był najlepszy obraz tego malarza, postały chyba dość późno i o ‘brudnej’ kolorystyce. Osobiście nie zapłaciłbym 3,600 euro, lecz ktoś może rozpoczął od tej pracy kolekcjonowanie tego artysty. Obrazek był w 100% prawdziwy lecz nieco wątły. https://polishartcorner.com/2023/04/08/roman-kochanowski-1857-1945-39/

Mela Muter. 24,000 euro

Francja obrodziła w ubiegłym tygodniu wieloma polonikami z których może najznakomitszy (obok już wymienionego Lebensteina) to pejzaż Meli Muter. Olej był zbyt mały wymiarami i zatem mało będzie pasował polskiemu grubemu ‘inwestorowi’ ale na pewno średni inwestorzy zapałają do niego ochotą płacąc 200% podatku od niebrania udziału osobiście w tej aukcji. Obraz był przedni a cena €24,000 tylko nieco przebiła górną estymację. Do zobaczenia zatem w Polsce bo pewnie kupił go kolejny ‘kolekcjoner’. https://polishartcorner.com/2023/04/18/maria-melania-mutermilch-1876-1967-44/

Tadeusz Styka. 4,200 euro

We Francji były też na aukcjach dwa oleje ręki Tadeusza Styki. Jednym z nich był bardzo ładny pejzaż z zatoką o porze wieczorowej, sprzedany za €4,200, https://polishartcorner.com/2023/04/14/tadeusz-styka-1889-1954-16/, a drugi to portret młodej ‘damy z pieskiem’, https://polishartcorner.com/2023/04/03/tadeusz-styka-1889-1954-15/. Ten drugi przebił znacznie oczekiwania cenowe i młotek spadł przy €8,100. Oceniam, że dama zaszaleje na aukcji w Polsce, natomiast lepszy moim zdaniem pejzaż trafi do kolekcjonera. Olej ten był pewnie zakontraktowany u artysty za dobre pieniądze i malowany był w dodatku z dużą przyjemnością a pejzaż powstał z potrzeby chwili. Obie prace bardzo dobre.

Alicja Halicja miała swoje 5 minut we Francji i jej akwarela o tamatyce bardzo żydowskiej spodobała się komuś za 3,200 euro; https://polishartcorner.com/2023/04/11/alicja-halicka-1895-1975-62/. Bardziej od tej akwareli zainteresowała mnie inna praca sygnowana jej nazwiskiem, kubistyczna, przedstawająca piekarzy gniotących ciasto, wystawiona na aukcji w Niemczech. Podobnej nie widziałem w jej twórczości i wątpiłem by to ona namalowała tak dobry kubistyczny olej. Okazało się, że obraz spadł przed aukcją i chyba moje wątpliwości były uzasadnione. https://polishartcorner.com/2023/04/14/alicja-halicka-1895-1975-63/.

Wspomnę również o trzech olejach Mieczysława Rakowskiego na aukcji w Belgii. Pejzaż leśny sprzedano za 800 euro, natomiast pozostałe dwa (jeden lot) nie znalazły chętnego. https://polishartcorner.com/2023/04/24/mieczyslaw-rakowski-1877-1947-26/.

Jean Lambert-Rucki. 5,000 euro

Była na aukcji jedna z rzeźb Jeana Lambert-Ruckiego ‘Akordeonista’, odlew pośmiertny. Z tymi odlewami pośmiertnymi rzeźb Ruckiego robi się tak jak z odlewami rzeźb Salvadora Daliego, nie wspomnę o odlewach rzeźb Rodina. Funkcjonuje obecnie fundacja Ruckiego, która za opłatą wydaje certyfikaty autentyczności. Zauważyłem, że niektóre jego prace są odlewane i tu i tam, ze znakiem foundry lub bez znaku, sprzedawane z certyfikatem autentyczności lub bez certyfikatu za to z możliwością jego kupienia w Fundacji, o wymiarach różniących się do 2 cm (czyli nie odlane z oryginalnych matryc), etc. Słowem, mamy balagan na niekorzyść kolekcjonera. Te pośmiertne odlewy dostają się już na polskie aukcje (tak jak w przypadku rzeźb Daliego) i niedługo zapełnią półki tak jak złom Perseuszów Igora Mitoraja. Kto będzie miał wiedzę ten wygra a jak zwykle przegrają ci podatni na słowo aukcjonariusza lub mędrcy gazetowi. Akordenista został sprzedany za €5,000. https://polishartcorner.com/2023/04/18/jean-lambert-rucki-1888-1967-79/.

Z prac bardziej współczesnych, dwa oleje Władysława Jackiewicza zostały sprzedane u Bukowskiego, każdy po SEK 42,000. https://polishartcorner.com/2023/04/10/wladyslaw-jackiewicz-1924-2016-7/.

Julian Stańczak. 28,000 euro

Na zakończenie tygodnia, trzy oleje Juliana Stańczaka pojawiły się w Niemczech oraz dwie teki jego kolorowych druków. Już od wielu lat piszę o tym bardzo konsekwentnym op-artyście, którego wycieczka życia rozpoczęła się od zesłania jako dziecka przez przyjaciół zza wschodu na Syberię i poprzez Afrykę zakończyła w USA. Akryle Juliana Stańczaka są od ponad 10 lat poszukiwane na polskim rynku a ich ceny tak poszły w górę, że stać na nie jedynie ‘inwestorów’. Julian Stańczak nie miał szans zostać skażonym bakcylem ideologii komunistycznej i dlatego jego nazwisko ma gorszą prasę w Polsce od krajowych kolegów po fachu. Krytycy polscy uwielbiają artystów, którzy ‘otrząsnęli się’ z socrealizmu i serwilizmu partyjnego by wywyższeni przez partię w owym czasie mogli później rozpocząć mniej lub bardziej udaną karierę. Duży akryl Juliana Stańczaka sprzedano w firmie Dr. Lehr za 28,000 euro. https://polishartcorner.com/2023/03/21/julian-stanczak-1928-2017-19/.

Wojciech Fangor. Bezcenny!

Do zobaczenia na pochodzie 1-majowym jak poleca powyższy artysta.

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s