
Pełna teka 20 prac Juliana Stańczaka, jedna z 40 nakładu. Jednak… jest to jedynie wydruk komputerowy a nie indywidualne prace artysty. Stąd moje wątpliwości co do wartości. Udział artysty sprowadza się do naciśnięcia przycisku drukarki oraz sygnowania wydruku. Z drugiej strony, artysta trzymał taką pracę w ręku i oceniał jakość drukarki i jakość atramentu. Można zaliczyć do działu relikwii po artyście.
Lot 104. Julian Stanczak (Polish/American, 1928 – 2017). 14″ x 11″ prints. “Color / Color Suite of Four Parts“, The Dov Press, Washington, D. C., 1993, editioned 24/40, last page signed by Rand and Stanczak and numbered. Book includes 4 sections of 5 prints for a total of 20 prints, each initialed J.S. lower right and edtioned in pencil lower left. In black cloth hard bound portfolio case with silver and black embossed lettering. Estimate $800 – 1,000. Reserve $500. Aspire. 02/17/22. Sold $4,513.50 (with buyer’s premium)
A jednak jest to wydruk. Rzecz materialna . A co z „ dziełami „ jako zapis cyfrowy?
Bezsprzecznie jest to wydruk. Można taką tekę trzymać w szufladzie, nawet można oprawić indywidualnie każdą z prac i wyeksponować. Spadkobiercy artysty mogą dalej drukować na innych drukarkach, innym papierze i przy użyciu innych atramentów lub innych technik.
Druga część komentarza to ‘co z dziełami jako zapis cyfrowy?’. Czy mowa o tych zaczynających powoli niszczyć rynek sztuki tzw. NFT-ach? Są na ten temat komentarze w dziale Opinie.
Czyli może nie zamieszczać informacji o wydrukach na stronach poświęconych dziełom sztuki tylko na stronach – rynek wydruków masowych ?😉
Będę nadal zamieszczał wydruki, litografie wykonane przez artystę i przez niego sygnowane. Nie będę natomiast propagował podobnych prac wykonanych po śmierci artysty przez jego rodzinę. Te zaliczam do śmieci, mimo, że są powszechnie sprzedawane w Polsce przez najrozmaitsze galerie i domy aukcyjne.