Teresa Rudowicz (1928 – 1994)

Teresa Rudowicz. Ohne titel, 1959

Lot 1594. Teresa Rudowicz Toruń 1928 – 1994 Krakau. Ohne titel. 1959. Öl und Collage auf Karton, auf Leinwand aufgezogen, 49×73,5 cm. Rückseitig auf der Leinwand von der Künstlerin signiert und datiert “59/14”. Estimate CHF 2,500. Kornfeld. 09/09/25. Sold CHF 2,800

Znana jest głównie jako autorka malarstwa, kolaży i asamblaży. Brała udział w wystawie 15 Polish Painters w MoMA w Nowym Jorku w 1961 roku jak również w dużo większej wystawie The Art of Assemblage wśród 144 artystów z całego świata w tymże muzeum i w tym samym roku. Kolaż Teresy Rudowicz z aukcji w szwajcarskim domu Kornfeld, opisany przez artystkę na odwrociu jako 14 obraz z 1959 roku, pochodzi ze stosunkowo wczesnego okresu jej twórczości i powinen zaintersować kolekcjonerów polskiej sztuki współczesnej.

Teresa Rudowicz (1928 – 1994)

Teresa Rudowicz. Christus Kreuzigung

Praca Teresy Rudowicz została przeoczona lub zignorowana. Pewnie to drugie bo ten olej ma charakter religijny i nie da się handlarzom na nim wiele zarobić.

Lot No. 194-028066/0012. Teresa Rudowicz (Polen 1928-1994 Krakau). Christus Kreuzigung, rückseitig signiert: T. Rudowicz, bezeichnet: 8021 (?), gestempelt und datiert: 1981, Öl und Collage auf Leinwand, ca. 80 x 70 cm. Starting 900 euro. Dorotheum. 08/06/24. Sold 1,100 euro

Teresa Rudowicz (1928 – 1994)

Teresa Rudowicz. Composition, 1956

Wspominałem rok temu, że Sotheby’s ma polskie ceny na prace Teresy Rudowicz: https://polishartcorner.com/2021/11/09/teresa-rudowicz-1928-1994-2/ – pisałem o tym samym obrazie, który obecnie jest aukcji. Wówczas był wyceniony na 4,000 – 6,000 GBP (nie euro). Obecnie jest 60% taniej. Czy nie jest to jedynie ‘przełożenie’ na polski rynek czy też początek jakiegoś trendu ‘w dół’? Niewesoło jest obecnie na polskim rynku i proszę sobie samemu popatrzeć na ilość pozycji sprzedanych na aukcjach oraz na osiągane ceny, które zwykle są dolnymi cenami wyjściowymi. Warto zatem obecnie polować na prace, w Polsce i na rynkach zagranicznych, które nam się szczególnie podobają i nie należy myśleć o handlu lecz jedynie o wzbogaceniu własnej kolekcji. Następuje pora dla kolekcjonera a handlarze malarstwa może wezmą się za handel jabłkami. Może również może kupujący będą bardziej szanowani przez galerie?

Lot 30. Teresa Rudowicz 1928 – 1994. Composition, 1956, signed and dated TERESA RUDOWICZ / 1956/31 on the reverse, collage on canvas. Unframed: 43 by 53cm., 17 by 20¾in. Framed: 55 by 65.8cm., 21¾ by 26in. Property from the Collection of Anne and William Frej. Estimate 1,500 – 2,500 euro. Sotheby’s. 11/29/22. Sold 6,930 euro

Teresa Rudowicz (1928 – 1994)

Teresa Rudowicz. Composition,1956

W Sotheby’s mamy już polski ceny na podobne kolaże Teresy Rudowicz. Jaka będzie odpowiedź polskich domów aukcyjnych?

Lot 18. Teresa Rudowicz Polish 1928 – 1994. Composition, 1956, signed and dated TERESA RUDOWICZ / 1956/31 on the reverse, collage on canvas. Unframed: 43 by 53cm., 17 by 20¾in. Framed: 55 by 65.8cm., 21¾ by 26in. Estimate 4,000 – 6,000 GBP. Sotheby’s. 11/09/21

Teresa Rudowicz (1928 – 1994) i Marian Warzecha (1930)

Teresa Rudowicz. Untitled (60/63)

Lot 2230. Teresa Rudowicz, mixed media on board, 1960 . Teresa Rudowicz (Polish,1928-1994), Untitled, collage, gouache, oil, signed and dated verso, framed under glass, 12″h x 21″w (board), 15″h x 25″w (frame). Provenance: The Collection of Litsa Tsitsera, New York; Zabriskie Gallery, NYC. Estimate $600 – 800. Milleabros. 05/20/21. Sold $2,750 (hammer)

Dwa kolaże Teresy Rudowicz z początków lat 60-tych na aukcji w USA. Widełki cen są amerykańskie i mają się nijako do cen polskich.

Marian Warzecha. Untitled, 1962

Lot 2237. Marian Warzecha a nie Teresa Rudowicz, mixed media on board, 1962. Teresa Rudowicz (Polish,1928-1994), Untitled, sculpted paper, ink, no signature observed, framed under glass, 25″h x 14″w (frame). Provenance: The Collection of Litsa Tsitsera, New York; Zabriskie Gallery, NYC. Estimate $1,000 – $1,500. Milleabros. 05/20/21. Sold $2,250 (hammer)


Szanowny Panie, Śledzę Pański blog od lat. Gratuluję zacięcia i znajomości tematu. W ostatnich dniach pisał Pan o dwóch pracach Teresy Rudowicz na amerykańskim rynku. Moim zdaniem jedna z tych prac jest autorstwa męża Rudowicz czyli Mariana Warzechy. Z ukłonami, Wojciech Grzybała 


Pełna zgoda. Pomyłka i moja i domu aukcyjnego. Poprawiłem w tytule, pod zdjęciem i w opisie domu aukcyjnego. Pozdr. JD