Na podstawie poniższego listu dociekliwego Czytelnika należy stwierdzić, że pojawiające się oleje o tematyce orientalnej i brazylijskiej, sygnowane rzekomo przez Karola Kossaka są falsyfikatami. Jeśli są jeszcze tacy, którzy szczerze wierzą w potęgę sygnatury to powinni pokornie pochylić głowę. Sam się nabrałem? Tak.
A tak na marginesie to zastanawiam się dlaczego tak zdolny malarz, który tak zręcznie malował sceny rodzajowe a zwłaszcza portrety nie zdecydował się ich sygnowac swoim nazwiskiem.
————————————-
Szanowny Panie, Jestem już po lekturze wspomnianej wcześniej książki biograficznej Teresy Kossak “Kossak nieznany”. Już we wstępie autorka napisała “Ostatecznym bodźcem [napisania biografii] stał się telefon od nieznanej mi pani, zatrudnionej w jednej z warszawskich galerii. Pojawiły się w niej dwa obrazy sygnowane charakterystycznym podpisem Ojca … była zdziwiona, że [artysta] jest płodnym i niedrogim malarzem, którego dzieła trafiają często na amerykańskie aukcje. Zadziwiająca jest różnorodność malowanych przez niego tematów – od Ściany Płaczu w Jerozolimie i Beduinów … do scen wędrówek osadników w Ameryce Północnej. Obejrzałam obrazy i mimo zgodności dat życia i podobnego podpisu, stwierdziłam ponad wszelką wątpliwość, że nie są dziełami Ojca… Oba obrazy były olejne, warsztatowo poprawne; tyle tylko że Ojciec nie lubił i – odkąd pamiętam – nie stosował techniki olejne. Nie malował też pejzaży miejskich i bardzo rzadko podejmował tematykę inną niż polska”. W książce autorka nie wspomina o odległych podróżach Karola Kossaka. Mamy więc 100% pewność, że to nie są obrazy Karola Kossaka, wnuczka Juliusza Kossaka. W sprawie Carola Kossaka napisałem do Konsulatu Generalnego w Kurytybie (Brazylia). W archiwach nie mają żadnych dokumentów odnośnie tego malarza, ale obiecali kontynuować poszukiwania. Pozdrawiam, JW 5/20/15
——————————————————————-
Bliźniacze co do wielkości i okresu powstania prace w oleju(!) Karola Kossaka. Na rynku w Polsce dominują akwarelki tego malarza przypominające prace Setkowicza. Jak widać, Karol Kossak wystartował znakomicie a potem zniknął. A może te lepsze jego prace są gdzieś pochowane?
—————————————————
LOT n°112. Karol KOSSAK (1896-1975). Marché au Brésil. Huile sur toile. Signée en bas à droite. (Petites restaurations); 70 x 100 cm Estimate 1,500-2,000 euro. Ader. 5/20/15
—————————————————
LOT n°113. Karol KOSSAK (1896-1975). Brésil, le Port de Bahia. Huile sur toile. Signée en bas à droite.Titrée au dos. 70 x 100 cm Estimate 1,500-2,000 euro. Ader. 5/20/15
—————————————————————–
Pozwalam sobie dołączyć list od jednego z czytelników odnośnie Karola Kossaka z linkiem do prac tego malarza z aukcji w Brazylii. Zadziwiające te prace, zwłaszcza portrety. Dziękuję czytelnikowi!

